- Rynek jest szalony, co pewnie widzieliście przy umowie z Na noże. Mówimy tutaj o pełnym sezonie serialu, w którym trzeba zbudować świat. Kwota jest seksownym nagłówkiem, może nawet szalonym, który dobrze się klika, ale tutaj chodzi o budowę całej infrastruktury będącej podstawą całego serialu. Jest to jednak szalony świat i wiele osób z tego spotkania na Zoomie, głównie Bela i ja, walczyło o treści, które rozpoczynały się od niesamowicie wysokich kwot. Musimy podejmować decyzje, kiedy to rozciągać, a kiedy ustalić granicę. Ile osób musi obejrzeć Władcę Pierścieni? Bardzo dużo! [śmiech]. Gigantyczna widownia z całego świata musi to obejrzeć...
W kwestii Na noże Salke odnosi się do umowy Netflixa, który zapłacił 400 mln dolarów za prawa do realizacji dwóch kontynuacji hitu Riana Johnsona. W tym przypadku jednak to nie przekłada się na budżet realizacji tych filmów, jak w przypadku Władcy Pierścieni.
Przypomnijmy, że w poprzednich doniesieniach mówiono o planach na pięć sezonów Władcy Pierścieni oraz potencjalnych spin-offach. Cała infrastruktura pozwalająca na realizację tak epickiego serialu to ogromne koszty budowy scenografii, kostiumów, rekwizytów, rzeczy do charakteryzacji i innych elementów składających się na świat przedstawiony. W przypadku każdego serialu pierwszy sezon kosztuje więcej, bo trzeba stworzyć wiele rzeczy, które już w kolejnych sezonach można ponownie używać, więc choć na pewno 2. sezon będzie mieć również duży budżet, pewnie nie aż taki jak pierwszy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj