The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring na podstawie prozy Tolkiena to filmowa trylogia stworzona przez Petera Jacksona. Filmy zostały obsypane nagrodami filmowymi, w tym także Oscarami i uchodzą dziś za kultowe. Od jakiegoś czasu słychać, że Amazon stworzy serialową wersję Władcy pierścieni, która jednak nie będzie remakiem filmu. W odcinkach poznamy zupełnie inne historie, osadzone po prostu w świecie Środziemia i - prawdopodobnie - nakręcone w Nowej Zelandii, tak jak oryginał. Peter Jackson nie będzie jednak związany z produkcją i - jak sam mówi - jest tym faktem bardzo podekscytowany. Zapytany o to, jak zapatruje się na nowe seriale, odpowiada:
Tak naprawdę to czekam z niecierpliwością. Byłem tym gościem, który nie miał możliwości obejrzeć Władcy Pierścieni tak jak wszyscy, bo musiał stać za kamerą i to stworzyć... Więc chętnie zobaczę świat, który zostanie wykreowany przez kogoś innego.
Jackson tworzy aktualnie inne widowisko, jakim są Mortal Engines - również promowane na Comic Conie w Nowym Jorku. W nowym wywiadzie został zapytany o to, jak porównałby do siebie obydwie produkcje i pracę nad nimi. Jak mówi:
Świat Tolkiena jest osadzony jakieś 7000 lat w przeszłości, a ten tutaj rozgrywa się na 3000 lat w przyszłości. To czas, w którym nie ma już żadnych krajów. Są miasta na kołach. Ogromne, bywają wśród nich też miasta drapieżne... Przemieszczają się po całym świecie, konsumują inne miasta... Więc jest to coś zupełnie innego. W filmie Londyn jest największym spośród drapieżnych miast. Ma teatry, sklepy, kulturę - całkiem ciekawe miejsce do życia. Jeśli lubisz konsumować małe miejscowości, jest wręcz idealne.
Zabójcze maszyny zadebiutują w grudniu tego roku. Serial Władca pierścieni będzie mieć swoją premierę prawdopodobnie w roku 2021.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj