Strona Kinomaniak.tv przez wiele lat była największym serwisem z pirackimi treściami wideo w Polsce, gdzie znajdowało się ponad 100 tysięcy nielegalnych filmów i seriali. Liczba odwiedzających serwis także była imponująca i szacuje się, że wynosiła ok. 1,5 mln użytkowników miesięcznie. Im więcej użytkowników oglądających treści nielegalnie, tym większe straty dla dystrybutora lub stacji telewizyjnych. Na czele Kinomaniaka stał Ryszard B., wieloletni zastępca szefa CBŚ, który razem ze swoim synem założył serwis. W 2014 roku policja dokonała pierwszych zatrzymań (w tym Ryszarda B. i jego syna) pod zarzutami zarabiania na piractwie i składania fałszywych zeznań. Wydawało się wtedy, że będzie to rozpoczęcie walki z piractwem, a zatrzymanym groziło nawet 8 lat więzienia. Teraz jednak Wyborcza.pl podaje, że w 2015 roku prokuratora w Olsztynie zawarła z oskarżonymi ugodę i poddali się oni dobrowolnej karze. Główny organizator został skazany na 4 lata więzienia w zawieszeniu na 6 lat i karę grzywny w wysokości 10 tys. zł, a jego dwóch pomocników na 3,5 roku więzienia także w zawieszeniu i grzywny o wysokości 10 i 20 tys. złotych. Nałożone grzywny wypadają blado w porównaniu do zysków, które mieli twórcy serwisu Kinomaniak. Właściciele mieli zarabiać nawet 300 tys zł. miesięcznie. Filmowi dystrybutorzy ocenili swoje straty na kwotę 26 mln zł.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj