Kolejny topowy tytuł sięgnie po technologię śledzenia promieni świetlnych, aby poprawić jakość grafiki. Ale w przypadku World of Tanks nie będziemy musieli posiadać karty z linii RTX, aby korzystać z ray tracingu.
Nvidia uczyniła z ray tracingu najważniejszą kartę przetargową GeForce’ów z linii RTX. Dzięki tej technologii światy z gier wygląda naturalniej, gdyż silniki graficzne są w stanie precyzyjniej odwzorować zachowanie światła i cieni w trójwymiarowej przestrzeni. Problem polega na tym, że ze śledzenia promieni od Nvidii korzystać garstka graczy – według najświeższych statystyk karty RTX posiada obecnie jedynie 0,65% użytkowników Steama.
Firma Wargaming postanowiła namieszać na rynku i we współpracy z zespołem inżynierów z Intel Advanced Rendering Engineering opracowała narzędzie pozwalające procesorowi dokonywanie szybkich, wielowątkowych konstrukcji BVH, a karcie graficznej obliczanie toru promieni światła za pomocą shaderów. Dzięki temu z ray tracingu skorzystają wszyscy posiadacze kart graficznych kompatybilnych z bibliotekami DirectX 11, a nie tylko użytkownicy GeForce’ów z linii RTX.
Zespół odpowiedzialny za produkcję gry stworzył film promocyjny, w którym szczegółowo omawia zasady funkcjonowania ray tracingu w
World of Tanks:
Ray tracing to rewolucja w grafice gier wideo, która dzieje się na naszych oczach, a my jako Wargaming jesteśmy pośród rewolucjonizujących ten aspekt. Tworzenie cieni opartych o ray tracing wraz z Intelem to dopiero początek. Już dziś możecie sprawdzić owoce naszej pracy pobierając program demonstracyjny – powiedział Bronislav Sviglo, kierownik tworzenia grafiki w
World of Tanks.
Firma udostępniła aplikację
World of Tanks encore RT demo, która zaprezentuje, jak gra będzie wyglądać w nowej odsłonie, z włączonymi algorytmami śledzenia promieni świetlnych. Oprogramowanie dostępne jest
pod tym linkiem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h