Kilka dni temu informowaliśmy Was, że Russell Crowe i twórca komiksowego Deadpoola, Rob Liefeld, wdali się w interesującą dyskusję na Twitterze. Pojawiły się w niej choćby fanarty z aktorem w roli Cable'a - postaci, którą zobaczymy w filmie Deadpool 2. Ostatecznie zdobywca Oscara zasugerował, że jeśli tylko Ryan Reynolds będzie chciał, by Russell Crowe wcielił się na ekranie w tego bohatera, to z pewnością znajdzie najlepszą ku temu drogę.
Po kilku dniach aktor postanowił znów podgrzać spekulacje - na swoim koncie na Twitterze zamieścił ten oto fanart:
W dodatku Russell Crowe oznaczył we wpisie Rob Liefeld, pytając o jego przemyślenia. Komiksowy twórca już odpowiedział, że wygląda to "cholernie nieziemsko", a sprawę przekaże Ryan Reynolds.
Zobacz także:Russell Crowe jako Cable w Deadpoolu 2? Aktor zabiera głos
Dziennikarze z portali zajmujących się tematyką Hollywood komentują, że aktor pokroju Russell Crowe nie wdawałby się w tego typu internetowe konwersacje, jeśli plotki o obsadzeniu go w roli Cable'a byłyby wyłącznie spekulacjami. Co więcej, niektórzy przekonują, że doszło już do podpisania umowy, a wymiany wpisów w sieci stanowią jedynie element kampanii marketingowej.