Boo-san-haeng opowiada o apokalipsie zombie, do której wybuchu dochodzi w Korei Południowej. Pasażerowie superszybkiego pociągu na linii Seul-Pusan są od epidemii odizolowani i muszą się postarać, by tak pozostało. Film stał się natychmiastowym hitem w Korei i w ciągu pierwszych pięciu dni wyświetlania osiągnął przychody w wysokości 38,8 mln. Obok takiego wyniku nie mogły przejść obojętnie hollywoodzkie wytwórnie filmowe. Czytaj także: Shailene Woodley wyruszy na niezwykłą randkę w filmie No Baggage Swoją ofertę kupna praw do remake'u złożyły już studia 20th Century Fox i Sony Pictures. W rywalizacji pozostają także Francuzi - Gaumont, Canal Plus i EuropaCorp także stanęły do rywalizacji. Negocjacje trwają. Producenci koreańskiego hitu nie zamierzają śpieszyć się z decyzją.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj