Bryan Singer to jeden z reżyserów, który podczas kontrowersyjnego skandalu z Harveyem Weinsteinem w 2017 roku został oskarżony o molestowanie seksualne. Dwóch mężczyzn utrzymywało, że reżyser dopuścił się ataków seksualnych, a nawet zmuszał jednego z nich do seksu po wcześniejszym odurzeniu go. Singer nigdy nie przyznał się do winy. Co jakiś czas na światło dzienne wychodzą też inne skandale z udziałem reżysera. Okazuje się, że jego zachowanie było dalekie od normy już podczas tworzenia dwóch pierwszych odsłon adaptacji komiksów X-Men. Ukazał się raport portalu The Hollywood Reporter, w którym szczegółowo została opisana atmosfera panująca wówczas na planie pierwszej i drugiej części produkcji. Doszło nawet do sytuacji, w której główna obsada stanęła przed reżyserem w jego przyczepie i zagroziła, że całkowicie zrezygnuje z dalszego udziału w serii. To wtedy właśnie Halle Berry miała powiedzieć reżyserowi "You can kiss my Black ass".
Źródło: Alan Markfield
Lauren Shuler Donner, producentka filmu ujawniła m.in., że Singer brał narkotyki na planie oraz, że mogło dojść do obsadzenia młodych mężczyzn w niewielkich rolach w zamian za seks z reżyserem. Raport wspomina także o zatrudnieniu młodego chłopaka do roli Pyro. The Hollywood Reporter podaje, że tak naprawdę nikt nie wie jakim sposobem Alex Burton otrzymał niewielką rolę. Jego miejscem zamieszkania była wtedy Kanada, ale kupiono mu wtedy bilet i zapewniono pobyt w miejscu kręcenia produkcji. Jakiś czas po premierze filmu, Burton złożył do sądu pozew przeciwko osobom związanym z Singerem. Oskarżył ich o to, że naćpali go narkotykami i wykorzystali seksualnie. Sąd zdecydował, że to młody aktor wygrał sprawę, ale nie otrzymał jeszcze odszkodowania. Bardzo często reżyser też potrafił znikać z planu i zmieniać zdanie jeśli chodzi o realizowane sceny. Pracę reżysera miał pilnować wówczas Kevin Feige, pracujący dla producentki Lauren Shuler Donner. Podczas zdjęć do drugiej odsłony, doszło do sporego konfliktu między producentem Tomem DeSanto i Singerem, który razem z "kilkoma członkami ekipy" zażył na planie narkotyki. Wspomniany jest też moment, gdy nie zjawili się na planie kaskaderzy, a Singer mimo to chciał odgrywać dalej widowiskową scenę. W niej ranny został Hugh Jackman. Ostatecznie producenci zdołali opanować sytuację. Dlaczego jednak godzono się na taką atmosferę? Jeden z anonimowych producentów tak to komentuje: 
Zachowywał się kiepsko, ale przystosowaliśmy do tego przy pierwszym filmie, więc daliśmy radę to zaakceptować także przy drugim. I trzecim, i czwartym. To stworzyło potwora.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj