Komiks Mroczna Phoenix był już adaptowany w kinowym uniwersum X-Menów - wątki z tej historii widzieliśmy w filmie X-Men: The Last Stand. Dlatego niektórzy z nas mogli być zaskoczeni, gdy studio 20th Century Fox dało zielone światło na produkcję X-Men: Dark Phoenix, w której po raz kolejny zobaczymy inne wcielenie Jean Grey. Przypomnijmy, że moc Mrocznego Feniksa przywoływała ona także w końcowych sekwencjach X-Men: Apocalypse. Mając to wszystko na uwadze, twórcy przyszłorocznego filmu musieli znaleźć unikalny sposób na opowiedzenie całej historii na nowo. Na temat tej kwestii wypowiedział się producent, Hutch Parker:
Nie mogę oczywiście wchodzić w szczegóły, ale doskonale wiedzieliśmy, że stoi przed nami wyzwanie. Z jednej strony mierzymy się więc z tym, co pokazano w poprzednich filmach, z drugiej bierzemy na siebie odpowiedzialność za adaptowanie na ekranie doskonałego przecież The Dark Phoenix Saga. Mamy nadzieję, że uda nam się zbudować coś innego, co zabierze widownię - mowa tu o stylu i tonacji - w nieco inne rejony niż pozostałe produkcje o mutantach. Tylko podchodząc do tego w ten sposób będziemy mogli należycie opowiedzieć tak kapitalną historię, którą znamy z komiksów.
Dziennikarz dopytywał Parkera o to, czy akcja filmu rozegra się w Kosmosie:
To jest oczywiście jedna z możliwości. Tak...
Zobacz także: X-Men: Dark Phoenix - wideo z przesłuchań sugeruje, że zobaczymy młodszą wersję znanej postaci Film X-Men: Dark Phoenix wejdzie na ekrany kin 2 listopada przyszłego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj