Microsoft ma w swoich rękach dwie wielkie platformy gamingowe - pecety z Windowsem oraz Xboksa. Firma od lat zapowiada, że będzie łączyć je w jedno spójne środowisko i krok po kroku realizuje swoje zapowiedzi. Warto tu wspomnieć m.in. o wprowadzeniu gier kupowanych w ramach Play Anywhere, które odpalimy zarówno na pececie z Windowsem, jak i konsoli Xbox One. Jak się okazuje, w przyszłości kolejna xboksowa usługa może zyskać uniwersalny charakter. Mowa o Xbox Game Pass, która daje nieograniczony dostęp do obszernej biblioteki gier z Xboksa One oraz Xboksa 360 w zamian za wnoszenie comiesięcznej opłaty subskrypcyjnej w wysokości 40 zł. I nie jest to plotka krążąca gdzieś w odmętach internetu, a informacja od samego Microsoftu. Szef firmy, Satya Nadella, podczas spotkania biznesowego, które otwierało pierwszy kwartał finansowy 2019 roku, zasugerował, że wdrożenie Xbox Game Passa na pecety byłoby dobrym rozwiązaniem:
Niezależnie od tego, czy mówimy o grach własnych czy pochodzących od firm trzecich, jesteśmy najlepsi w swojej klasie pod kątem monetyzacji i widać to w naszych wynikach [finansowych]. Biorąc pod uwagę naszą pozycję, powinniśmy dążyć do zwiększenia zaangażowania naszej społeczności [...] Oczywiście wdrożenie Game Passa na pecety byłoby ważnym elementem tej strategii.
W ostatnich miesiącach Microsoft aktywnie bada nowe ścieżki rozwoju. Firma eksperymentuje z grami odpalanymi w chmurze, tworzy prototypowe pady dla urządzeń mobilnych i rozważa wypuszczenie dwóch konsol kolejnej generacji: klasycznej i w formie pudełka strumieniującego. Jeśli dodamy do tego uniwersalnego Game Passa, otrzymamy szerokie i bardzo interesujące portfolio produktów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj