Karuzela przecieków na temat konsol nowej generacji zaczyna się rozkręcać. Twitterowicz @Doug_DragoX postanowił udostępnić na swoim profilu dwie fotografie przedstawiające Xboxa Series X. Na zdjęciach rzekomo uwieczniono jeden z prototypów nieprzeznaczony do sprzedaży i jeśli przyjrzymy się tylnej ściance obudowy, zobaczymy nie tylko etykietę produktu, lecz także podzespoły ukryte za płytką wentylacyjną. Pozwala to przypuszczać, że mamy tu do czynienia z prawdziwym urządzeniem, a nie mistyfikacją. Przemawia za tym jeszcze jeden argument - jeden z komentatorów poinformował, że udało mu się zarejestrować na stronie Microsoftu numer seryjny urządzenia umieszczony na etykiecie prototypu. Witryna opisała go jako nieznane urządzenie o nieznanej konfiguracji. Zdjęcia pozwalają przyjrzeć się temu, co może zaoferować konsola pod kątem złącz. Z tyłu znajdziemy dwa porty USB-A, Ethernet, HDMI, optyczne złącze audio oraz gniazdo ładowania. Jest tu także nietypowy, podłużny port, który według Brada Samsa z portalu Thurrott ma być portem diagnostycznym, który nie znajdzie się w finalnej wersji urządzenia. Warto bowiem pamiętać, że nawet jeśli zdjęcia nie są mistyfikacją, to przedstawiają tylko prototyp kolejnego Xboxa. Finalna wersja może różnić się od zaprezentowanego tu modelu. O tym, jak będzie wyglądać konsumencka wersja konsoli Xbox Series X dowiemy się za kilka miesięcy. Microsoft wypuści ją na rynek pod koniec 2020 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj