Xiaomi prześcignęło Samsunga na liście największych dystrybutorów smartfonów w Europie

Mimo iż to Apple rozkręciło branżę smartfonową za pośrednictwem iPhone’a, amerykańska korporacja nie jest w stanie konkurować z azjatyckimi markami pod względem liczby sprzedawanych urządzeń. Nie powinno to nas jakoś szczególnie dziwić, w końcu Apple nie dysponuje tak szerokim portfolio jak androidowa konkurencja, sprzedająca zarówno smartfony za kilkaset, jak i kilka tysięcy złotych. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że główne starcie na tej smartfonowej arenie popularności rozegra się pomiędzy Samsungiem oraz Huawei. Chiński gigant nabrał wiatru w żagle i z roku na rok coraz mocniej utwierdzał nas w przekonaniu, że wie, jak powinien wyglądać smartfon idealny. Jednak decyzja administracji Donalda Trumpa o nałożeniu sankcji handlowych na Huawei skutecznie zahamowała marsz firm ku międzynarodowej chwale. Ale w naturze i technologii nic nigdy nie ginie, Xiaomi przejęło chińską pałeczkę po Huawei i zaczęło intensywną ekspansję na rynki zachodnie. Zarząd Xiaomi opracował dość prosty plan na wypracowanie wysokiej pozycji w branży – firma zalała rynek nowymi urządzeniami ze wszystkich półek cenowych, aby zrobić wokół siebie sporo szumu. Opłacało się , o czym najlepiej świadczy najnowszy raport Strategy Analytics opisujący kondycję europejskiego sektora smartfonowego. Z raportu wynika, że Xiaomi dostarczyło w drugim kwartale 2021 roku aż 12,7 miliona smartfonów na monitorowany rynek, prześcigając Samsunga, który w tym samym okresie sprzedał 12 milionów urządzeń. Poziom sukcesu najlepiej uwidaczniają dane historyczne. W skali roku Xiaomi zanotowało jednostkowy wzrost sprzedaży aż o 67,1%, zaś Samsung – spadek o 7%. Na trzecim miejscu na liście uplasowało się Apple z jednostkowym wzrostem sprzedaży na poziomie 15,7% oraz 9,6 miliona sprzedanych smartfonów. Zalew nowości od Xiaomi w ostatnich miesiącach okazał się skuteczny. Zdaniem przedstawicieli polskiego oddziału korporacji „odbicie na rynku smartfonów było napędzane ożywieniem gospodarczym, rosnącym popytem na nowsze urządzenia i atrakcyjnymi cenowo modelami z 5G".