Konsole telewizyjne z doczepianym ekranem nie są żadnym novum na rynku. We wczesnych latach dwutysięcznych mogliśmy zagrywać się na konsoli PS One, zminiaturyzowanej wersji pierwszego PlayStation, kompatybilnej z zewnętrznymi, kompaktowymi wyświetlaczami. W sieci bez problemu zatrudnimy także moderów, którzy świadczą usługi przerabiania współczesnych konsol na takie „gamingowe laptopy”. Już wkrótce podobną metamorfozę w stronę przenośnego sprzętu przejdzie Xbox Series S. I to bez konieczności rozkładania urządzenia na części i utraty gwarancji. Australijski startup UPspec założył zbiórkę na Kickstarterze, która ma sfinansować powstanie modułu xScreen. Ta przystawka po wpięciu do konsoli pozwoli cieszyć się najnowszymi grami bez konieczności korzystania z telewizora. xScreen odda nam do dyspozycji 11,6-calowy wyświetlacz LED pracujący w rozdzielczości 1080p oraz zintegrowane głośniki. Ekran zamontowano w smukłej obudowie i osadzono na zawiasie, dzięki czemu można złożyć go po skończonej zabawie. Zupełnie tak, jakbyśmy mieli do czynienia z klasycznym laptopem, a nie konsolą telewizyjną. Tak zmodyfikowana konsola nie będzie co prawda aż tak przenośna jak wspomniane PS One, ale może sprawdzić się w roli zapasowego wyświetlacza. Niestety, xScreen ma jedną, dość poważną wadę. Gadżet jest dość drogi, wyceniono go na równowartość ok. 740 złotych. Ale jeśli wygórowana cena nie zniechęca cię do zakupu tej zabawki, możesz wesprzeć zbiórkę, aby być jednym z pierwszych klientów, którzy otrzymają xScreen. Przedstawiciele UPspec twierdzą, że pierwsze egzemplarze wyświetlacza dotrą do wspierających w styczniu 2022 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj