Bob Wulff z youtube’owego kanału WulffDen postanowił zaprezentować najnowsze dzieło Christophera Nolana na dość nietuzinkowej platformie. Przeniósł je na konsolę Nintendo Game Boy Advance.
W dobie globalnych restrykcji pandemicznych dyskusja o tym, w jaki sposób najlepiej odtwarzać filmy, nabiera nowego znaczenia. Nawet jeśli chcielibyśmy zasiąść przed wielkim kinowym ekranem, prawdopodobnie nie będziemy mieli ku temu okazji. Głównie dlatego, że premiery wielu produkcji przeniesiono do serwisów VoD i tylko nieliczne nowości trafiają na wielki ekran. Ponadto w wielu regionach naszego kraju kina po prostu nie funkcjonują, gdyż zamknięto je, aby ograniczyć transmisję koronawirusa.
To wszystko sprawia, że poniekąd skazani jesteśmy na domowe seanse oraz rozważania o tym, w jaki sposób najlepiej chłonąć nowe treści. Jedną z głośniejszych dysput o kulturze filmowej prowadzą dziś twórcy pokroju
Christopher Nolan, którzy uważają, że ich produkcje powinny być oglądane w możliwie jak najlepszych warunkach, abyśmy w pełni docenili kunszt tych produkcji. Jeśli nie w sali kinowej, to przynajmniej przy wykorzystaniu specjalnych trybów filmowych w telewizorach deaktywujących wszelkie upiększacze. Tylko w ten sposób będziemy w stanie wyświetlić obraz w referencyjnej jakości czyli tak, jak życzyłby sobie tego twórca.
YouTuber Bob Wulff nie bardzo przejął się tymi zaleceniami i postanowił sprawdzić, jak najnowsze dzieło Nolana prezentowałoby się na konsoli Nintendo Game Boy Advance. Tak powstał prawdopodobnie najgorszy port filmowy
Teneta, jaki widział świat. O czym autor otwarcie przyznaje w swoim materiale wideo:
Odpalenie
Teneta na retrokonsoli było możliwe dzięki wykorzystaniu kartridżów Game Boy Advance Video zaprojektowanych specjalnie z myślą o odtwarzaniu filmów. Ze względu na niewielką pojemność nośnika dzieło trzeba było podzielić aż na pięć części, gdyż jeden kartridż GBAV pozwala na zarejestrowanie wyłącznie 30 minut nagrania. I tak otrzymaliśmy nietuzinkową wersję hitu Nolana odpaloną przy rozdzielczości 192x128 pikseli oraz przepustowości rzędu 8 KB/s.
Być może
Tenet w wersji na konsolę Nintendo nie oferuje referencyjnej jakości obrazu, ale możliwość obejrzenia kasowej produkcji w tak parszywym formacie (przy 6 klatkach na sekundę) to wydarzenie samo w sobie. Warto wspomnieć, że kiedy kartridże GBAV weszły na rynek, wykorzystywano je jako nośnik takich seriali jak
Pokémon czy
SpongeBob Kanciastoporty, które ze względu na swoją stylistykę znacznie lepiej prezentowałyby się w takim zbrutalizowanym formacie obrazu. Miłośnicy Nintendo doczekali się nawet pełnometrażowej wersji
Shreka w wersji na kartridże GBAV.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h