Zack Snyder potwierdził, że wciąż pracuje nad rozbudową uniwersum filmu Armia umarłych - i to nawet pomimo faktu, że w chwili obecnej rozwija on ekranowy świat produkcji Rebel Moon część 1: Dziecko ognia. Co więcej, jego plany są mocarstwowe, a ewentualna kontynuacja opowieści z 2021 roku miałaby być jeszcze większa jeśli chodzi o skalę. W wywiadzie dla Games Radar+ reżyser zdradza:
Mój pomysł na Armię 2 to Planeta umarłych, która jest czymś znacznie większym - ona skaluje cały świat w szalony sposób, więc jestem tym wyjątkowo podekscytowany. W chwili obecnej staram się wdrożyć niezależne od siebie podejścia do obu tych potworów (Snyder ma na myśli uniwersa Rebel Moon i Armii umarłych - przyp. aut.), ale naprawdę cieszy mnie fakt, że widzowie chcę zobaczyć więcej opowieści osadzonych w świecie Armii
Jakby tego było mało, twórca chce doprowadzić do wznowienia prac nad animowanym spin-offem Army of the Dead: Lost Vegas - przypomnijmy, że ostatnio pojawiały się spekulacje o skasowaniu projektu:
Pracujemy nad serialem animowanym ze świata Armii - staramy się z tym wrócić. Nagraliśmy to wszystko, nagraliśmy partie głosowe - Christiana Slatera i innych fajnych ludzi. 
Z kolei Staz Nair, który pojawi się w nadchodzącym wielkimi krokami Rebel Moon, w rozmowie z dziennikarzem Comicbooka ujawnił, jak wielkim przedsięwzięciem realizacyjnym było zbudowanie planu zdjęciowego filmu Netfliksa:
To było jakieś 3 czy 5 hektarów położonego na pustyni terenu - on (Snyder - przyp. aut.) właściwie zbudował całą wioskę z podłączoną elektrycznością. Stworzył na tej pustyni płynącą rzekę, która później istniała już bez żadnej pomocy ze strony ludzi. Był też księżyc, na którym rozgrywa się akcja produkcji... Gigantyczny, megalityczny gazowy gigant. Właściwie nie - to nie mógł być gaz, skoro żyją na nim postacie. Wielka planeta rodzaju Jowisza z ośmioma pierścieniami, która emanuje różnymi odcieniami czerwieni. 
Aktor dodał:
On stworzył też długi na 300 metrów panel LED-owy, który zmieniał kolory w zależności od pory dnia. I nagle w nocy ta piękna, opalizująca czerwień rozświetlała całą wioskę. W takich chwilach myśleliśmy: "Tak, naprawdę jesteśmy w kosmosie". 
Efekty pracy Snydera na planie Rebel Moon będziemy mogli ocenić już 22 grudnia, kiedy to film trafi na platformę Netflix. 

Najlepsze filmy science fiction ostatnich 5 lat

fot. materiały prasowe
+24 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj