Napisać, że finał serialu Zagubieni podzielił publiczność, to jak nic nie napisać. Niektórzy fani do tej pory zastanawiają się, o co tak dokładnie chodziło w ostatnim odcinku produkcji. Twórcy serialu, Damon Lindelof i Carlton Cuse, udzielili wywiadu portalowi Collider z okazji 10. rocznicy finału projektu. Dla przypomnienia już na wysokości 3. sezonu zostało ogłoszone, że serial zakończy się na 6. odsłonie, co było bezprecedensowe w tamtych czasach. Panowie stwierdzili, że dwie siły, które wpłynęły na taką decyzję, to fakt, że tak naprawdę nie wiedzieli ile ma trwać cała mitologia związana z historią oraz to, że zabrakło im retrospekcji postaci. Takim punktem, który popchnął tę decyzję był odcinek z retrospekcjami Jacka z Tajlandii. Panowie zdradzili, że pisząc finał serialu stanęli przed pewnym dylematem, co jest ważniejsze - mitologia czy postacie? Twórcy stwierdzili, że najważniejsze w Zagubionych były tajemnice, pytania i odpowiedzi ich dotyczące. Jednak jak sami stwierdzili w finale postanowili odpowiedzieć na tajemnicę, o którą nikt nie pytał do tego momentu. Ostatecznie panowie stwierdzili, że nie ma sposobu na odpowiedzenie na wszystkie pytania dotyczące mitologii serialu w finałowym odcinku, aby w ten sposób zadowolić wszystkich widzów. Wobec tego postawiono na kompromis, w którym przedostatni epizod tłumaczył w pewnym sensie genezę wyspy, a finał skupił się na kwestii śmierci i życia pozagrobowego. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj