Saga z powrotem Manu Bennett do roli Deathstroke'a w serialu Arrow trwała od kilku dni. Najpierw poinformowano, że aktor wraca, potem tak zareagował on na powitalny wpis Stephen Amell:
WTF????? Do powszechnej wiadomości – ja nie wracam do Arrow!
Dodając jeszcze:
Dość pieprzenia bzdur o tym gównie. Fakt: Deathstroke, który pojawił się na planie Arrow w Vancouver, to NIE JA. Jestem obecnie w Auckland.
Jak twierdzi jednak portal TV Guide, Bennett ostatecznie pojawi się jako Slade Wilson w finale 5. sezonu serialu. Cała sytuacja miała być odgórnie zaplanowana tak, by wywołać wśród fanów wielkie zainteresowanie. Co ciekawe, sam aktor był również trzymany w niepewności przez swojego agenta, który do ostatniej chwili ukrywał przed nim kolejne plany zawodowe po powrocie z Nowej Zelandii. Potem sam postanowił trollować fanów wpisami na Twitterze. Zobacz także: Manu Bennett kategorycznie zaprzecza, że wróci do Arrow: WTF!? Deathstroke powróci więc w odcinku Lian Yu, który zostanie wyemitowany w stacji The CW 24 maja.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj