Jak donosi na swoim facebookowym profilu Tomasz Raczek, Agnieszka Holland za jej najnowsze dzieło, produkcję Zielona granica, na specjalnym wydarzeniu poprzedzającym otwarcie festiwalu Tertio Millennio Film Fest odbierze w filmotece watykańskiej nagrodę Fuoricampo, przyznawaną ekranowym opowieściom, które w zeszłym roku lepiej niż pozostałe potrafiły "wskrzesić i wyrazić poszukiwanie najgłębszego sensu życia oraz wstrząsnąć sumieniami poprzez ujawnienie tego, co w cieniu i wydobycie na światło tego, co można odkryć w ludzkiej duszy poza ekranem". Niezwykle istotne jest to, że patronami tego festiwalu są m.in. wchodzące w skład Kurii Rzymskiej Dykasterie ds. Komunikacji Stolicy Apostolskiej i ds. Kultury i Edukacji. Wręczenie nagrody odbędzie się 13 listopada. 

Sąd zakazał ministrowi Ziobrze porównywać Agnieszkę Holland i Zieloną granicę do reżimów autorytarnych

W Polsce natomiast wokół filmu Holland nadal trwa burza. Pełnomocnicy twórczyni, adwokaci Sylwia Gregorczyk-Abram i Michał Wawrykiewicz, poinformowali w serwisie X, że Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał dziś ministrowi Zbigniewowi Ziobrze wypowiadania się na temat Holland i Zielonej granicy - w tym w mediach społecznościowych - w sposób, który porównywałby reżyserkę bądź jej film do reżimów autorytarnych. Zabezpieczenie to ma obowiązywać do momentu zakończenia procesu o ochronę dóbr osobistych, który Holland chce wytoczyć Ziobrze.  https://twitter.com/SylwiaGAbram/status/1706632242896752684  Co ciekawe, jeszcze dziś rano minister Ziobro na swoim profilu w serwisie X kpił z prawników Agnieszki Holland, pisząc m.in. o "zwlekaniu z pozwem" i "trudnościach z przetłumaczeniem pozwu z cyrylicy na polski": https://twitter.com/ZiobroPL/status/1706534566373056834  4 września Ziobro w serwisie X zamieścił niezwykle kontrowersyjną wypowiedź, w której porównał Agnieszkę Holland do pozostających na usługach III Rzeszy propagandystów: https://twitter.com/ZiobroPL/status/1698600656368435366  Później minister także uciekał się do tego typu porównań, jak choćby w trakcie wywiadu dla telewizji wPolsce:
Pani Holland sprowadziła polskich żołnierzy, którzy bronią naszej granicy, do poziomu kryminalistów i sadystów. Co najgorsze, zestawiła ich z nazistami, którzy wywozili Żydów do obozów koncentracyjnych celem masowego wymordowania. Zestawiła ich z ludobójcami. Czy może być coś we współczesnej kulturze, zwłaszcza w kraju, który doznał ogromnego cierpienia od nazistów, bardziej uwłaczającego, bardziej piętnującego niż zestawienie kogoś z nazistą?
  Tak dzisiejszą decyzję sądu skomentował reprezentujący Holland mec. Wawrykiewicz z Inicjatywy Wolne Sądy:
Zabezpieczenie - czyli zakaz wypowiadania się w taki sposób o naszej klientce - było tym bardziej zasadne, że wypowiedzi pana Zbigniewa Ziobry nie zakończyły się na jego pierwszym tweecie, porównującym naszą klientkę do propagandystów III Rzeszy. Następnie pojawił się szereg bardzo negatywnych, obraźliwych, wypowiedzi w różnych mediach, zestawiających twórczość Agnieszki Holland z propagandą reżimów autorytarnych. W tej sytuacji zabezpieczenie było całkowicie uzasadnione. 
AKTUALIZACJA: Do dzisiejszej decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie odniósł się także sam minister Ziobro: 

Agnieszka Holland może porównywać polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej do bandytów, sadystów i niemieckich nazistów. Może mówić o rządzących i demokratycznie wybranych w Polsce, że są brunatną hołotą, czyli nazistami. Natomiast ja nie mogę odpowiedzieć na te jej słowa, stając w obronie funkcjonariuszy Straży granicznej, którzy są tak okropnie przez nią wyzywani i obrażani. (...) To jest zaangażowanie się sądów w kampanie Donalda Tuska i PO, PSL, bo okazało się, że instytucje kontrolowane przez te partie wyłożyły finanse na film pani Agnieszki Holland. Nie damy się zastraszyć. Nie pozwolimy, aby komunistyczną cenzurę wprowadzano do debaty publicznej. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj