Brian W. Aldiss, autor m.in. Non stop, Siwobrodego oraz Cieplarni, zmarł dzień po swoich 92 urodzinach. Niezwykły autor nadzwyczajnych książek odszedł 19 sierpnia.
Brian W. Aldiss urodził się w 1925 roku. Był autorem około 100 książek. Największy sukces przyniosły mu tytuły znane także polskim czytelnikom - Non-stop, Hothouse, Helliconia Spring i Siwobrody. Swoją przygodę z literaturą zaczął jako asystent sprzedaży w księgarni.
To doświadczenie zainspirowało go do napisania pierwszej noweli - The Brightfound Diary. Wiele z jego prac zostało docenionych przez krytyków. Aldiss był pięciokrotnym laureatem Bristish SF Awards oraz oraz dwukrotnym nagrody Hugo. Na podstawie jego opowiadania powstał film Stevena Spielberga A.I. Artificial Intelligence.
Aldiss nazywany był "wielkim staruszkiem brytyjskiej science fiction". Prywatnie przyjaźnił się z innymi wielkim twórcami fantastyki - C.S. Lewisem i J.R.R. Tolkienem. Jego wydawcy i współpracownicy wspominają go jako człowieka ciekawego świata, który z każdego doświadczenia potrafił wyciągnąć historię godną książki.
Był najlepszym przyjacielem ... nadzwyczajnym człowiekiem. Mówił, że jest "piszącym zwierzęciem" i cokolwiek się wydarzy, zamieni to w historię. Zrobił to, kiedy umarła jego żona, a ja napisałam list kondolencyjny. Wtedy powiedział mi: "Jestem piszącym zwierzęciem, więc napiszę i o tym".
- powiedziała Felicity Bryan pełnomocnik i przewodniczący Felicity Bryan Associates z Oxfordu, która współpracowała z Aldissem.
Brian W. Aldiss był człowiekiem wielu talentów. Poza tworzeniem science fiction, zajmował się także poezją oraz pisaniem scenariuszy. Przyjaciele wspominają go jako wielowymiarową postać, fani z pewnością zapamiętają go jako prawdziwego artystę.