Lee Kun-hee, wieloletni prezes Samsunga zmarł w wieku 78 lat po sześcioletniej walce z powikłaniami po ataku serca. To za jego kadencji Samsung urósł w siłę i stał się jednym z liderów rynku elektroniki użytkowej.
Lee Kun-hee był trzecim dzieckiem Lee Byung-chula, założyciela Samsung Group, po raz pierwszy zasiadł na fotelu prezesa korporacji w 1987 roku. Jego determinacja w modernizowaniu firmy doprowadziła do tego, że Samsung wyrósł z roli drugorzędnej lokalnej firmy do rangi jednego z największych innowatorów technologicznych. Znany był z ogromnego przywiązania do jakości produktu. Wsławił się m.in. rozkazem spalenia w 1995 roku tysięcy telefonów, które według niego były zbyt słabe, aby wprowadzać je na rynek.
W swojej wieloletniej karierze miał jednak krótką, dwuletnią przerwę na stanowisku prezesa Samsung Group. Ustąpił z funkcji w 2008 roku, kiedy udowodniono mu defraudacje finansowe oraz uchylanie się od opłacania podatków. Wrócił na swoje stanowisko dopiero w 2010 roku i od tego czasu niezmiennie zarządzał firmą w taki sposób, aby wybić się ponad rynkową konkurencję. W 2010 roku korporacja uplasowała się na 33. miejscu najbardziej wartościowych firm świata, a w 2020 roku podskoczyła w tym rankingu do 8. pozycji.
Na razie nie wiadomo, kto obsadzi fotel prezesa po śmierci Lee Kun-hee, ale podejrzewa się, że następcą zostanie jego syn Lee Jae-yong. Od 2014 roku, kiedy Lee Kun-hee zapadł w śpiączkę, zastępuje ojca w pełnieniu obowiązków szefa Samsunga.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h