Poziom wody w River Wey płynącej przez Guildford, gdzie studio ma swoją siedzibę, przekroczył normę i rzeka wylała. Woda wdarła się przez okno do budynku. Komputery, meble, drzwi, a nawet ściana zostały doszczętnie zniszczone.
"Praktycznie wszystko w naszym biurze zostało zniszczone", informuje studio poprzez swoje konto na twitterze. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że twórcy nie dostaną odszkodowania z uwagi na położenie siedziby w miejscu o wysokim zagrożeniu powodziowym.
Hello Games obecnie odbudowuje swoje biuro. Nie wiadomo, jak wielkie są straty, ale można założyć, że deweloper pożegnał się ze przeważającą częścią kodu i "No Man's Sky" trzeba będzie pisać niemalże od podstaw. Studio jednak nie zamierza się poddać i zapewnia, że projekt zostanie ukończony. Trzymamy kciuki.