Nie mam pojęcia, czy ta wersja w ogóle istnieje, więc mogę na nią patrzeć tylko pod kątem modelu biznesowego i nie wiem za bardzo, jaką miałaby ona zrobić różnicę. Są historie do opowiedzenia, takie, które trzeba opowiedzieć, a korekty można dokonać zawsze - ale to nie robi żadnej różnicy. To mogłoby oddziaływać na poziomie rozrywki, z całą pewnością. (...) To nie zmieniłoby jednak niczego, co teraz przychodzi mi do głowy - na pewno nie pojawi się nowe źródełko pieniędzy, które zwiększy dochody studia.
Cavill wychodzi z założenia, że nawet wprowadzenie reżyserskiej wersji obrazu - przy założeniu, że ta istnieje - do kin jest mało prawdopodobne.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj