"Agenci T.A.R.C.Z.Y." przez całą jesień trzymali bardzo wysoki poziom, ale zimowy finał daje satysfakcję zarówno fanom samego serialu, jak i wszystkim wtajemniczonym w świat komiksów Marvela. Wielkie tajemnice zostają wyjawione, a jednocześnie pojawiają się pytania, na których odpowiedzi musimy czekać aż do marca. Pierwsza odkryta tajemnica dotyczy tożsamości ojca Skye, którego jak do tej pory nazywaliśmy po prostu Doktorem. W tym odcinku prosi, by mówić na niego Cal, a choć tego nie mówi, to zgodnie z tym, czego dowiedzieliśmy się w poprzednich odcinkach, idealnie wpasowuje się on w charakterystykę postaci zwanej doktorem Calvinem Zabo. W świecie komiksów Marvela znany jest on przede wszystkim jako Mr. Hyde. Jak wskazuje jego pseudonim, jest on bezlitosną osobą - czasem okazuje się geniuszem w swoich metodycznych działaniach, innym razem to zlepek niekontrolowanych emocji. Jest on naukowcem, który opanował przeróżne dziedziny nauki, ale specjalizuje się w genetyce. Mieszając w swoim kodzie genetycznym, uwolnił on u siebie możliwość przemiany w wielkiego, potężnego potwora, który spokojnie mógłby zmierzyć się z Hulkiem czy Thorem. W serialu na razie nie widzieliśmy jego mrocznej strony, choć niejednokrotnie wcześniej pojawiały się sugestie, że takowa istnieje. [image-browser playlist="644445" suggest=""] Druga tajemnica, której rąbki odkryte zostały już w poprzednim odcinku, to fakt, że Doktor potwierdza, iż prawdziwe imię Skye to Daisy. Choć nie wymawia on jej imienia i nazwiska, zdaje się to jednak potwierdzać teorię, zgodnie z którą Skye to Daisy Johnson, znana również jako Quake. W komiksach została ona przedstawiona jako członek podziemnej grupy Nicka Fury'ego; jest ona nastolatką o supermocach, którą były dyrektor T.A.R.C.Z.Y. sam wyszkolił. Jej rysunkowy rodowód wydaje się być zgodny z tym, co do tej pory widzieliśmy w serialu - na kartach komiksu była córką Mr. Hyde'a, a jej mocą także było wywoływanie trzęsień ziemi (choć właściwie zobaczyliśmy na razie ledwie przedsmak tej mocy). Jest też stosunkowo nową bohaterką, bo zadebiutowała dopiero w 2004 roku (w 2. numerze "Secret War"). [image-browser playlist="644378" suggest=""] Nadal nie zostaje nam zdradzona tożsamość matki Skye, ale potwierdzony zostaje fakt narodzin agentki w Chinach i to, że jej matka pochodzi z długiej linii ludzi obdarzonych niezwykłymi darami. Zdaje się więc, że nie są oni ludźmi, tylko - jak od dawna spekulowano - częścią grupy osób zwanych Inhumans. Skye w końcu dowiaduje się także, jak zmarła jej matka. Przedstawione są nam również dalsze poszlaki co do tego, kim, a raczej czym są bracia Koenig. Jeden z nich wprost mówi, że jego bratu przepaliły się obwody i musi się naładować. Członków grupy wprowadza to w konsternację, choć ostatecznie uznają to za przenośnię. To kolejny dowód na to, że Koenigowie mogą być nie rodzonymi braćmi, a androidami LMD. [image-browser playlist="644446" suggest=""] Ponieważ ukryte miasto zdaje się odpierać ludzką technologię, Trip zbiera bomby jego dziadka jeszcze z czasów Howling Commandos. Wymienione zostaje także imię jednej z osób walczących w II wojnie światowej: Dum-Dum Dugana, znanego z komiksów wąsatego żołnierza, członka grupy Wyjących Komandosów Nicka Fury'ego. Tripowi udaje się znaleźć świątynię, choć wcześniej znalazły się tam już Raina i Skye. Obelisk zostaje położony na podeście i okazuje się, że w jego wnętrzu znajdował się niebieski kryształ, który następnie uwolnił niebieską mgłę, która zamknęła kobiety w czymś, co przypominało owadzi pancerz. Trip pozostawał niewzruszony, dopóki nie zauważył, że Skye jest w niebezpieczeństwie - postanowił zniszczyć kryształ kopnięciem, czym wydał na siebie wyrok śmierci. Kryształ powalił go i zamienił w kamień. W tym momencie mamy już pewność co do tego, iż tej jesieni poruszony został w serialu wątek Inhumans. [video-browser playlist="644447" suggest=""] Inhumans zdobywają bowiem swoją moc przez udanie się do specjalnej komnaty (najbardziej popularna to Świątynia Randac), gdzie kryształy Terrigen uwalniają mgłę Terrigen, która umieszcza ich w kokonach. Proces transformacji może zająć sekundy lub wiele dni, ale po wyjściu z kokonu nikt nie jest już taki jak przedtem. Więcej informacji na ich temat poznamy pewnie w kolejnych odcinkach i - przede wszystkim - filmie "Inhumans", którego premiera jest zaplanowana na rok 2018. [image-browser playlist="" suggest=""] Gdy transformacja się kończy, Mack mdleje i jest uwolniony od obcej mocy. Skye uwalnia się w całości z kokonu i pokazuje moce podobne do wspomnianej komiksowej Quake. Z kolei Raina pozostaje w skamielinie, widzimy jedynie jej oko, które zostało otoczone czymś w rodzaju kolców, a całość przypomina zwierzęce spojrzenie. Wciąż nie wiadomo, czy jest to postać z komiksów (Medusa? Minxi? Iridia?), czy też zupełnie nowy członek Inhumans, stworzony na potrzeby serialu. Czas pokaże. [image-browser playlist="648748" suggest=""] W ostatniej scenie widzimy kolejnego z Inhumans - wyczuwa on, iż doszło do transformacji, i wyciąga kolejny Obelisk, jednocześnie kontaktując się w tej sprawie z jakąś bardzo ważną kobietą. Choć zdaje się wiedzieć i widzieć wszystko, nie ma on oczu. Jest to prawdopodobnie nowo powstały Inhuman, Reader. Z komiksów nie wiemy o nim zbyt wiele - jedynie to, że jest ponoć w stanie wyśledzić każdego i to wszędzie. Z tą sceną w pamięci twórcy zostawiają nas aż do marca, kiedy to będzie miał premierę 11. odcinek 2. sezonu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj