Ambitne horrory z ostatnich lat, które odmieniły gatunek

Od jakiegoś czasu mówimy o renesansie horroru. Do niedawna produkcje z tego typu gatunku straszyły postaciami okrutnych morderców, duchów, wcieleń szatana czy wizerunkami okropnych stworów i jumpscare'ami na każdym kroku. Jednak te motywy stały się już przeżytkiem i trzeba było znaleźć nowy sposób na wywołanie grozy u widza. Dlatego twórcy horrorów postawili na nutę artyzmu, tajemnicy i niedopowiedzenia oraz gatunkowej mieszanki, które się sprawdziły. Poniżej przedstawiam listę horrorów, które stanowią idealny wizerunek dla renesansu tego typu produkcji.

Get Out

Horror, który tak właściwie można spokojnie nazwać mrocznym thrillerem. Poprzez konwencję opowieści grozy reżyser projektu, Jordan Peele, zaprezentował obecny jeszcze w dzisiejszych czasach problem rasizmu i uprzedzeń. Fabuła filmu prezentuje się następująco - młody, czarnoskóry mężczyzna wyjeżdża razem ze swoją białą dziewczyną do jej rodziców, aby ich poznać. Wszystko na miejscu wydaje się względnie normalne, jednak wkrótce zaczynają się dziać dziwne i niepokojące rzeczy. Tak w skrócie, aby nie spoilerować osobom, które jeszcze nie widziały. Ciekawy koncept, dobrze poprowadzona historia, bardzo dobre aktorskie kreacje i interesujący twist fabularny. Oscar za najlepszy scenariusz mówi sam za siebie.

It Follows

Dowód na to, że w filmie,w którym motywem przewodnim jest klątwa, nie trzeba wyzierać co chwilę z każdego zakamarka ekranu coraz to bardziej zmyślnymi kreacjami stworów lub demonicznych dziewczynek. Więcej tutaj grozy, która znajduje się w domyśle, zaskakuje widza i niepokoi jednocześnie. Opowieść o 19-letniej dziewczynie, która staje się ofiarą klątwy przenoszonej drogą płciową. Zła siła, która zaczyna prześladować nastolatkę może przybrać formę na przykład osoby z otoczenia dziewczyny. Reżyser David Robert Mitchell wprowadził sporo świeżości do bardzo ogranego tematu w gatunku horroru.

Demon

Polski, bardzo dobry akcent w tym zestawieniu. Ostatni film świętej pamięci Marcina Wrony. Bardzo odkrywcze i świeże spojrzenie na taką kliszę tematyczną jak opętanie oraz nawiązanie do żydowskiego folkloru i postaci złego ducha, dybuka. Film opowiada historię mężczyzny, który przyjeżdża z Anglii do Polski na ślub z piękną narzeczoną. Na miejscu na terenie posesji podarowanej młodej parze przez teścia odkrywa ludzkie szczątki. Z czasem intryga zaczyna się zagęszczać aż do zaskakującego finału. Sprawnie napisany film, w którym tradycja horroru zostaje dobrze przekuta na polski grunt. Oby więcej takich na naszym rynku.

February

Horror, który przez wielu za horror nie jest uważany. Jest w tym trochę racji, ponieważ produkcję Oza Perkinsa (tak, z tych Perkinsów) ciężko sklasyfikować. Nie zmienia to faktu, że film bardzo dobrze bawi się kilkoma motywami z gatunku kina grozy, oferując nam niesamowitą atmosferę niepokoju. Opowieść o dwóch uczennicach, które w czasie przerwy świątecznej zostają zmuszone do pozostania w internacie, ponieważ ich rodzice z niewiadomych przyczyn nie pojawili się, aby je odebrać. Z czasem na miejscu zaczynają dziać się niewytłumaczalne i przerażające rzeczy. Bardzo umiejętna żonglerka wieloma motywami, które mogą z początku być nieczytelne dla widza, jednak z czasem krystalizuje się naprawdę ciekawa i wciągająca historia. Thriller, opowieść o trudach dorastania i mroczny horror, to wszystko dostaniecie w tej produkcji.

The Babadook

Horror z bardzo oryginalnym pomysłem na wykreowanie wizerunku tytułowego potwora na ekranie. Matkę i jej małego synka zaczyna nawiedzać tajemniczy stwór. Z czasem bohaterowie będą musieli odpowiedzieć sobie na pytanie, czy kreatura jest prawdziwa czy może jest tylko efektem pogłębiającej się psychozy. Reżyserka produkcji, Jennifer Kent stworzyła bardzo interesującą historię, która mocno skupia się na psychologicznym aspekcie, oferując nam swoistą wiwisekcję ludzkich lęków i obaw. Do tego mrocznego klimatu opowieści dodają fantastyczne zdjęcia polskiego operatora, Radosława Ładczuka. Zdecydowanie jeden z najoryginalniejszych horrorów ostatnich lat. Czy Hereditary zaliczy się do tego trendu ambitnych horrorów? Przekonamy się 22 czerwca w kinach.