Oczywiście dorobek Wajdy jest tak wielki, że można stworzyć niejedną listę jego najważniejszych filmów. Wiele zależy od gustów i oceny wybierającego. Ten zestaw to dziesiątka absolutnie obowiązkowa. Można ją rozwijać i uzupełniać, ale to filmy, które ukształtowały nasze kino, naszą kulturę, nasz kraj. A do tego to po prostu dobre filmy. Jeśli ich nie znacie – koniecznie sprawdźcie (kolejność chronologiczna). Czytaj także: Andrzej Wajda nie żyje

Kanał (1956)

Drugi film Wajdy (nakręcony równo sześćdziesiąt lat temu) to wstrząsający obraz powstania warszawskiego z perspektywy jednego z najdramatyczniejszych epizodów tamtych czasów – przeprawy kanałami pomiędzy dzielnicami Warszawy. Mocne, wstrząsające kino, kręcone (o czym dziś łatwo zapomnieć) z bliskiej perspektywy – wszak wtedy od pokazywanych wydarzeń minęła raptem dekada i troszkę.

Popiół i diament (1958)

Kawał wielkiego kina. Oparty na głośnej w tamtych czasach powieści film o powojennych dylematach i zagubieniu. Życiowa rola Zbyszka Cybulskiego, mnóstwo kultowych scen i mnóstwo możliwości odczytana tego filmu – w sumie to właśnie umożliwiło realizację go w tamtych czasach.

Wszystko na sprzedaż (1968)

Opowieść w dużej mierze autotematyczna, bo o polskiej branży filmowej, ale równocześnie pośmiertny hołd dla Zbyszka Cybulskiego. Świetny dowód na to, jak z osobistego pomysłu stworzyć dzieło uniwersalne i fascynujące do dziś – bo choć minęło pół wieku, to charaktery artystów się nie zmieniają. Ci współcześni często zachowują się dokładnie tak, jak bohaterowie tego filmu.

Wesele (1972)

Wajda był twórcą, który jak nikt potrafił przekładać najsłynniejsze polskie słowa na obraz filmowy. To, co zrobił z Weselem Wyspiańskiego, jest tego wzorcowym przykładem (choć nie jedynym). Jeden z najważniejszych polskich dramatów (a chyba najważniejszy w temacie polskości) w świetnej filmowej wersji, która do dziś wzbudza podziw (i radość wśród uczniów, którzy wolą ją od lektury).

Ziemia obiecana (1974)

Chyba najlepszy i najważniejszy film Wajdy. To także ekranizacja polskiej klasyki, ale w tym wypadku można powiedzieć, że film przerósł oryginał. Epicka opowieść o początkach polskiego kapitalizmu i tyglu kulturowym, jakim była Łódź ponad sto lat temu. Wielkie kreacje aktorskie, wielka reżyseria, wielkie kino.
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj