Urodziła się 19 kwietnia 1968 roku w Granada Hills w słonecznej Kalifornii. Jej pełne imię i nazwisko brzmi Ashley Tyler Ciminella. W późniejszym czasie zaczęła używać nazwiska swojej matki, Naomi Judd (wykonawczyni muzyki country). Jej ojcem był Michael Charles Ciminella, analityk. W linii prostej wywodził się od Mary i Williama Brewsterów - jednych z pasażerów statku Mayflower w 1620 roku.
Cztery lata po narodzinach Ashley, jej rodzice rozstali się. Przyszła aktorka trafiła pod opiekę matki. Zamieszkały, razem ze starszą siostrą Wynnoną, w rodzinnych stronach Naomi Judd - Kentucky. Tam początkowo uczęszczała do kilku różnych szkół. Jej dzieciństwo nie było jednak tak różowe, jakby mogło się zdawać - o czym napisała w opublikowanej w 2011 roku książce "All That Is Bitter and Sweet".
Jej siostra i matka występowały razem, tworząc zespół "The Judd"; Ashley wolała grać. Droga do tego była jednak daleka. Najpierw ruszyła w wielki świat: była przez pewien czas we Francji, próbowała modelingu w Japonii i edukowała się w Wielkiej Brytanii. Potem przyszła kolej na próbę podbicia Hollywood. Zaczęła, jak przystało na późniejszą gwiazdę, od pracy w restauracji. Pobierała w tym czasie też prywatne lekcje gry.
18 lipca 1991 nakręciła swoją pierwszą scenę na planie Star Trek: The Next Generation. Zagrała wtedy porucznik Lindę Larson (była to drobna rola). Wróciła do niej jeszcze w jednym odcinku serialu. W międzyczasie dostała większy angaż do innego serialu - Sisters. Zagrała tam postać Reed, która pojawiła się między rokiem 1991 a 1994 w sumie w 32 odcinkach. Rok po debiucie w serialach przyszedł czas na wielki ekran. Pierwszym filmem w jej dorobku był "Kuffs" z Christianem Slaterem i Millą Jovovich, gdzie zagrała mniejszą rolę. Jednak już w kolejnym obrazie dostała tę główną - było to w 1993 w "Ruby in Paradise". Film został bardzo dobrze przyjęty przez krytyków i widzów - tak dobrze, że za niego Judd zdobyła Independent Spirit Award na festiwalu w Sundance.
Z czasem zaczęło przybywać jej ról kinowych. Zagrała żonę Vala Kilmera w kryminale "Gorączka" (1995), wystąpiła w niezależnym "Smoke" Wayne'a Wonga i Paula Austeria czy słabo ocenionym "The Passion of Darkly Noon". W 1996 pojawiła się w dwóch filmach, za które była nominowana między innymi do Złotych Globów. Jednym z nich był "Norma Jean & Marilyn", opowieści o Marilyn Monroe. Drugi zaś to "Podwójne zagrożenie", thriller z Tommy Lee Jonesem, w którym zagrała kobietę niesłusznie oskarżoną o zabójstwo swojego męża.
[image-browser playlist="591947" suggest=""]©Paramount Pictures 1999
Na początku XX wieku, w 2001 roku, przyjęła rolę w komedii romantycznej "Serce nie sługa". Film był oceniany bardzo różnie, podobnie jak "Bez przedawnienia" z Morganem Freemanem. W 2004 znów została nominowana do Złotego Globu - za rolę w filmie biograficznym "De-Lovely". Z czasem jej kariera na ekranie zaczęła zwalniać, a filmy, w których się pojawiała, były znacznie słabiej oceniane. W 2012 wróciła do gry w telewizji. Otrzymała propozycję występu w serialu Missing. Niestety, produkcja ta nie odniosła spodziewanego sukcesu i została zakończona po jednym sezonie.
Jednak nie samym aktorstwem Ashley Judd żyje. Jest bardzo aktywna społecznie. Udziela się w wielu inicjatywach; została chociażby ambasadorem YouthAIDS. Podróżowała po świecie, poznając biedę oraz problemy, z jakimi borykają się ludzie, zwłaszcza w Afryce. Sama nagłaśniała niektóre sprawy, próbowała też wpływać na polityków. W przypadku wyborów prezydenckich, popierała do tej pory dwa razy Baracka Obamę. Sama też rozważała startowanie do senatu w 2014 roku, z czego się ostatecznie wycofała. Jednak zamieszkanie w Białym Domu już ma koncie - w tym roku wystąpiła, jako Pierwsza Dama, w thrillerze politycznym Olympus Has Fallen, którego akcja dzieje się w zaatakowanej przez terrorystów siedzibie prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Od 1999 roku była w małżeństwie ze szkockim kierowcą rajdowym, Dario Franchitti. Na początku tego roku zdecydowali o rozstaniu się.
Jak widać, w życiu Judd działo się wiele, a jeszcze sporo przed nią. 45-letnia aktorkę jeszcze w tym roku powinniśmy zobaczyć na wielkim ekranie w "The Identical", a jej plany na przyszłość obejmują adaptację "Niezgodnej".