Rozgrywki z Assassin’s Creed: Valhalla nie udało się utrzymać w sekrecie. Gameplay krąży po sieci, dzięki czemu wiemy o pewnych nowościach, które pojawią się w kolejnej odsłonie popularnej serii.
Ubisoft zwykle ma trudności z utrzymywaniem swoich gier w tajemnicy. Nie inaczej jest w przypadku Assassin's Creed: Valhalla, kolejnej odsłony serii o konflikcie asasynów i templariuszy. Informacje na temat tej produkcji wyciekły na długo przed oficjalną zapowiedzią, teraz zaś przyszła kolej na długi, trwający niemal pół godziny gameplay. Taki materiał pojawił się w sieci i szybko zniknął za sprawą interwencji wydawcy. Francuska firma w dalszym ciągu reaguje na kolejne kopie wideo i błyskawicznie są one usuwane z internetowych serwisów.
Udało nam się jednak obejrzeć wspomniany materiał, zanim zniknął z sieci. Przede wszystkim widać, że pochodzi z wczesnej wersji Assassin’s Creed: Valhalla (odnotowano to nawet w dopisku „work in progres” widocznym przez całe nagranie), bo ma pewne niedociągnięcia. Gameplay rozpoczyna się od konnej przejażdżki Eivor (w wersji kobiecej - gracze będą mogli wybrać płeć) przez miejscowość Northwic i jej okolice. Pierwszą rzucającą się w oczy nowością jest możliwość ustawienia „kinowej kamery” podczas jazdy na wierzchowcu w "trybie autopilota", co przypomina rozwiązanie znane np. z Red Dead Redemption 2.
Bohaterka wdaje się w walkę z wilkami, a następnie mamy kilka kolejnych ujęć podczas jazdy na koniu. Później jesteśmy świadkami oblężenia, a całość rozpoczyna się od podróży drakkarem. Podczas zbliżania się do zamku konieczne jest zasłanianie się tarczami przed płonącymi strzałami obrońców. Trzeba też przyznać, że płynięcie pod osłoną nocy i w trakcie burzy wygląda naprawdę bardzo klimatycznie. Walka na lądzie przypomina zaś to, co znamy z Origins i Odyssey. Eivor wykorzystuje bronie i specjalne umiejętności, nie brak także bardziej widowiskowych ciosów kończących (np. z wykorzystaniem leżącej na ziemi tarczy) oraz możliwości miotania toporami do oddalonych przeciwników. Całość kończy się starciem z nieco bardziej wymagającym oponentem – bossem o imieniu Rued, który dzierży w dłoniach wielki, płonący miecz. Pojedynek jest efektowny, ale nie wydaje się zbyt trudny. Warto jednak pamiętać, że na wszelkiego rodzaju „targowych” pokazach gry często uruchamiane są na niskich poziomach trudności, by nie tracić czasu na ewentualne porażki.
W materiale znalazło się także miejsce dla zaprezentowania ekwipunku oraz drzewka umiejętności. System wyposażenia wygląda tutaj bardzo podobnie do poprzednich odsłon, ale już rozwój postaci jest znacznie bardziej rozbudowany, gracze będą mogli wybierać spośród naprawdę wielu opcji. Wygląda jednak na to, że będzie wynikać to z obecności pasywnych bonusów do statystyk. W materiale mogliśmy zobaczyć np. możliwość zwiększenia obrażeń zadawanych z ukrycia.
Gameplay z Assassin’s Creed: Valhalla najprawdopodobniej zostanie zaprezentowany już 12 lipca w trakcie Ubisoft Forward. Trudno powiedzieć, czy będzie to dokładnie ten sam materiał, który wyciekł do sieci już teraz. Sama gra ma zaś zadebiutować pod koniec tego roku na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xboksie One i Xboksie Series X. Nieoficjalne informacje wskazują na to, że premiera może odbyć się już w październiku.