Sacha Baron Cohen to brytyjski komik i aktor, którego żarty bawią miliony ludzi na całym świecie, ale chyba równie wielu obrażają czy zniesmaczają. Przez lata najpierw w telewizji, a potem w filmach kinowych wcielał się w trzy postacie – Aliego G, Borata i Bruno. Filmy o nich pewnie znacie, zobaczcie więc kilka scenek z jego programów telewizyjnych. Naprawdę warto. Ali G - brytyjski hiphopowiec, który często dziwi się światu, ale chciałby być wielkim gangsta raperem. Jego największy sukces to pewnie wystąpienie w teledysku Madonny („Music”). I setki fascynujących wywiadów. No i Ali G Indahouse. Tu Ali G usiłuje dowiedzieć się czegoś o zabytkowych amerykańskich okrętach: [video-browser playlist="753824" suggest=""] Tu z kolei wybrał się do zoo: [video-browser playlist="753825" suggest=""] I wreszcie najciekawszy z materiałów telewizyjnych Aliego - jego relacja z wiecu antyaborcyjnego. Posłuchajcie tych rozmów: [video-browser playlist="753826" suggest=""] Drugie wcielenie Cohena to Borat – dziennikarz z Kazachstanu podróżujący po Ameryce i przygotowujący stamtąd wiele relacji. Część z nich złożyła się na prześmieszny Borat: Cultural Learnings of America for Make Benefit Glorious Nation of Kazakhstan, ale było ich znacznie więcej. Tu Borat opowiada o amerykańskim znaczeniu słowa hobby: [video-browser playlist="753827" suggest=""] Tu zwiedza wystawę psów: [video-browser playlist="753828" suggest=""] A tu opuśćmy na chwilę USA i zobaczmy, jak Borat spaceruje po Amsterdamie: [video-browser playlist="753829" suggest=""] I wreszcie trzecie wcielenie Cohena – austriacki gej Bruno, który specjalizuje się w dziennikarstwie modowym, ale nie pogardzi też innymi tematami. Tu również doczekaliśmy się Brüno, ale wcześniej Bruno przygotował sporo innych materiałów. Tu na przykład bez strachu zagłębił się w środowisko skinheadów: [video-browser playlist="753830" suggest=""] Tu wziął udział w castingu do teledysku Missy Elliot: [video-browser playlist="753831" suggest=""] A tu udał się do wróża. Zobaczcie, w Stanach mają równie dobrych wróżów co u nas: [video-browser playlist="753832" suggest=""] Skoro wszystkie trzy kreacje Cohena zostały już maksymalnie wykorzystane, co dalej z karierą Cohena? To świetny aktor, więc z pewnością jeszcze wiele razy o nim usłyszymy – przecież to on w oryginalnej wersji był głosem króla Juliana w „Madagascar”, czy świetnie wcielił się w tytułową postać „The Dictator”. To aktor zdolny absolutnie do wszystkiego i nieprzewidywalny. Na koniec zobaczcie, jak wygląda bez charakteryzacji – oto on podczas niezapomnianego odbierania nagrody im. Charliego Chaplina w 2013 roku: [video-browser playlist="753834" suggest=""]
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj