Złote Globy obok Oscarów są powszechnie uznawane za najważniejsze amerykańskie nagrody filmowe i często są do nich porównywane. Na pewno w Hollywood ze Złotymi Globami liczy się cała branża (w Polsce nie są one aż tak szanowane), ale w ostatnich latach gusta obu organizacji bardzo się rozmijały. Globy zasługują, by doceniać je w oderwaniu od Oscarów. Bardzo się też oba wyróżnienia różnią. Złote Globy są wręczane w kategoriach kinowych i telewizyjnych, a te podzielone są na produkcje dramatyczne oraz komedie/musicale. Tegoroczne Złote Globy nie mają zdecydowanych faworytów, za to na pewno kilku poważnych kandydatów. Dzięki temu niedzielny wieczór (w Polsce noc z niedzieli na poniedziałek) zapowiada się ekscytująco.
Znamy już laureata jednej nagrody. Tegorocznym zdobywcą specjalnego wyróżnienia za całokształt twórczości im. Cecila B. DeMille'a jest Woody Allen. Ciekawie zapowiada się jego występ na Złotych Globach (o ile przybędzie). Czy słynny twórca pokusi się o jakieś zabawne podsumowanie swojej obecnej kariery? Rozdanie tych nagród sprzyja sporej zgrywie i zabawnym występom. Złote Globy są bowiem postrzegane jako ten nieco bardziej wyluzowany "młodszy brat" Oscarów. Woody Allen zaczynał od stand-upu i mógłby przypomnieć tutaj swoje korzenie.
Nawet jeżeli Allen nie rozbawi publiczności, to przez całą ceremonię wręczenia nagród zadanie takie będą mieć dwie słynne aktorki komediowe: Amy Poehler i Tina Fey. To one będą gospodyniami Złotych Globów. Przed rokiem ich występ bardzo się spodobał, choć wystąpiły momenty budzące niesmak. Wygląda na to, że aktorki zyskały jednak zaufanie organizatorów, bo rolę tę będą pełnić przez co najmniej dwa najbliższe lata. W dodatku Poehler jest w tym roku nominowana, a Fey przez wiele lat kandydowała do nagrody. Obie świetnie się uzupełniają.
Już dziś wiadomo też, że na scenie Beverly Hilton Hotel pojawi się wiele hollywoodzkich gwiazd, które będą ogłaszać laureatów nagród. Pojawią się m.in.: Robert Downey Jr., Mila Kunis, Uma Thurman, Laura Dern, Julie Bowen, Jennifer Lawrence, Colin Farrell, Jimmy Fallon, Reese Witherspoon, Channing Tatum, Olivia Wilde, Liam Neeson, Naomi Watts, Emma Watson i Kevin Bacon. Komu jednak przypadną same nagrody i kogo zobaczymy na scenie w przemowie dziękczynnej?
NAJLEPSZY FILM - DRAMAT
Tradycyjnie jest to najważniejsza spośród wszystkich kategorii, ponieważ dramaty uchodzą za najważniejszy filmowy gatunek i zapewne chodzi o jego "ciężar". W tej edycji Złotych Globów jest jednak inaczej, ponieważ kilka znaczących filmów z minionego roku znajduje się wśród komedii/musicali. Przyjrzyjmy się najlepszym dramatom.
Nominacje otrzymały: 12 Years a Slave, Captain Phillips, Gravity, Philomena, Rush
Rywalizacja o tytuł najlepszego dramatycznego filmu roku rozegra się pomiędzy dwoma tytułami. To 12 Years a Slave oraz Grawitacja. Za pierwszym przemawia ogromne uznanie innych organizacji przyznających nagrody oraz świetne recenzje krytyków. Za Grawitacją stoi rozmach realizacyjny, rozgłos oraz wielkie uznanie widzów, które zaowocowało ogromnymi wpływami ze sprzedaży biletów. Opowieść o niewolnictwie jest jednak pozycją znacznie wartościowszą w tym roku. To przypomnienie o wielkiej tragedii, jaka dotykała USA przez bardzo długi czas, obraz rozrachunkowy, wstrząsający i ważny.
Nagrodę w tej kategorii otrzyma: 12 Years a Slave
Główny konkurent: Grawitacja
NAJLEPSZY FILM – KOMEDIA/MUSICAL
W tym roku ta kategoria zdecydowanie góruje nad dramatami. Wśród pięciu nominowanych tytułów jest kilku bardzo mocnych graczy i faworytów całego 2013 roku. Tak mocno obsadzonej tej kategorii nie było w Złotych Globach od lat.
Nominacje otrzymały: American Hustle, Her, Inside Llewyn Davis, Nebraska, The Wolf Of Wall Street
Dla kogo Złoty Glob? Hollywoodzkie Stowarzyszenie bardzo szanuje Martina Scorsese, którego nagrodziło już trzykrotnie za reżyserię oraz w 2010 nagrodą za całokształt. Jego Wilk z Wall Street to odważne kino rozrachunkowe, choć sam Scorsese nie znalazł się w gronie najlepszych reżyserów (czy to filmowi pomoże?). Podobnie sprawa ma się z American Hustle, które dotyka skandalu na wysokich szczeblach władzy. Bardzo silną pozycję ma na pewno nowy film braci Coen, opowiadający o amerykańskiej scenie folkowej lat 60-tych. Her oraz Nebraska nie będą się liczyć w tej rywalizacji. Złoty Glob przypadnie filmowi, o którym mówi się najwięcej lub dużo.
Nagrodę w tej kategorii otrzyma: American Hustle
Główny konkurent: Wilk z Wall Street
NAJLEPSZY REŻYSER
Bardzo silnie obsadzona kategoria, w której brak Martina Scorsese jest odczuwalny i powszechnie niezrozumiały. Nie ma też braci Coen. Komu więc przypadnie nagroda?
Nominację otrzymali: Alfonso Cuaron - Gravity, Paul Greengrass - Captain Phillips, Steve McQueen - 12 Years a Slave, Alexander Payne - Nebraska, David O. Russell - American Hustle
Laureat nagrody i tym razem jest bardzo trudny do przewidzenia. Musimy pójść śladem najlepszych filmów, bo to reżyser decyduje o kształcie całości. Steve McQueen za 12 Years a Slave (dramat) i David O. Russell za American Hustle (komedia/musical) są tutaj faworyzowani, ale nie powinno być zbyt dużego zdziwienia, jeżeli nagrodę sprzed nosa sprzątnie im Alfonso Cuaron. Ta kategoria będzie bowiem niebywałą okazją do docenienia Grawitacji, a kunszt reżyserskiej inscenizacji towarzyszący tej kosmicznej opowieści jest niebywały.
Nagrodę w tej kategorii otrzyma: Alfonso Cuaron za Grawitację
Główni konkurenci: Steve McQueen za 12 Years A Slave i David O. Russell za American Hustle
NAJLEPSZY AKTOR W DRAMACIE
Kolejna bardzo trudna kategoria. Aż czterech z pięciu aktorów ma realne szanse na nagrodę i zapewne przeważy tutaj sympatia do poszczególnych wykonawców oraz ich dotychczasowy dorobek.
Nominacje otrzymali: Chiwetel Ejiofor - 12 Years A Slave, Idris Elba - Mandela: Long Walk To Freedom, Tom Hanks - Captain Phillips, Matthew McConaughey - Dallas Buyers Club, Robert Redford - All Is Lost
Z rywalizacji o nagrodę możemy w ciemno wyłączyć Idrisa Elbę, bo jego rola Nelsona Mandeli to po prostu piękny ukłon HFPA dla słynnego afrykańskiego przywódcy. Pozostali panowie są w grze i nic nie jest przesądzone do samego końca, każdy z nich zebrał bowiem za swoją rolę świetne opinie. Wybór laureata to jednak czysta loteria. Czy organizacja wskaże na Roberta Redforda, weterana amerykańskiego kina, i niejako doceni jego dorobek życia? Hanks jest tak utytułowany, że zapewne z tego powodu zostanie pominięty. Pozostają dwaj znakomici aktorzy w dwóch wybitnych rolach. Czy wygra polityczna poprawność (czarnoskóry Ejiofor w filmie o niewolnictwie), a może odważne wskazanie na przemiany we współczesnym świecie (w mocnej roli McConaughey)? Ten drugi ma za sobą znakomity rok (Uciekinier, Wilk z Wall Street i czekający na premierę serial HBO). Jednak za Ejioforem przemawia siła filmu, który potwierdzenia dominacji będzie potrzebować także w innych kategoriach. Głosujemy jednak na przekór większości spekulacjom dotyczącym tej kategorii.
Nagrodę otrzyma: Matthew McConaughey za Dallas Buyers Club
Główni konkurenci: Chiwetel Ejiofor za 12 Years A Slave oraz Robert Redford za All Is Lost
NAJLEPSZA AKTORKA W DRAMACIE
Grono pięciu najlepszych aktorek występujących w filmie dramatycznym tworzą wielkie nazwiska, a wśród nich tylko jedna Amerykanka. Czy to wystarczający powód, by ją nagrodzić? Warto też zauważyć, że wszystkie nominowane aktorki mają już Złote Globy na swoim koncie (a niektóre nawet po dwa).
Nominacje otrzymały: Cate Blanchett - Blue Jasmine, Sandra Bullock - Gravity, Judi Dench - Philomena, Emma Thompson - Saving Mr. Banks, Kate Winslet - Labor Day
Rywalizacja o nagrodę rozegra się pomiędzy dwiema z nich i nie jest żadną tajemnicą, że chodzi o Cate Blanchett oraz Sandrę Bullock. Do tej pory rozdane nagrody za rok 2013 na pozycji faworytki stawiają Blanchett. Wydaje nam się także, że kunsztem aktorskim popisała się ona zdecydowanie bardziej. No i nie bez znaczenia jest to, że nagrodę honorową od HPFA odbierze w tym roku Woody Allen, a dla Blue Jasmine może być to jedyna szansa. Bullock jest jednak ulubienicą publiczności, a to dość silny argument przemawiający na jej korzyść.
Nagrodę otrzyma: Cate Blanchett za Blue Jasmine
Główna konkurentka: Sandra Bullock za Grawitację
NAJLEPSZA AKTORKA W KOMEDII/MUSICALU
I tutaj także czeka nas ciekawe rozstrzygnięcie. Bo czy Meryl Streep zdominuje ponownie ceremonię? Czy nie jest to już nudne? Na jej przeciw stają aktorki świetnie radzące sobie w kinie niezależnym.
Nominacje otrzymały: Amy Adams - American Hustle, Julie Delpy - Before Midnight, Greta Gerwig - Frances Ha, Julia Louis-Dreyfus - Enough Said, Meryl Streep - August: Osage County
A może jest po prostu tak, że Meryl Streep stworzyła kolejną w swoim dorobku wybitną rolę? Ma ona na koncie już osiem Złotych Globów, ale czy to cokolwiek znaczy w wypadku wybitnej aktorki? Oczekujemy tutaj małej niespodzianki, więc nie przesądzajmy do końca finałowego rozstrzygnięcia. Prawdziwym wulkanem energii jest bowiem Amy Adams w American Hustle, od lat jedna z najlepszych amerykańskich aktorek. Z pozostałych nominowanych największe szanse ma bardzo lubiana, przede wszystkim za telewizyjne występy, Julia Louis-Dreyfus. O zwycięstwie może więc zadecydować siła samego filmu, a tutaj American Hustle jest bezkonkurencyjne.
Nagrodę otrzyma: Amy Adams za American Hustle
Główna konkurentka: Meryl Streep za August: Osage County
NAJLEPSZY AKTOR W KOMEDII/MUSICALU
Kolejna kategoria ze sporą niewiadomą. Redakcja myśli jednak, że rywalizacja rozegra się pomiędzy dwoma aktorami reprezentującymi dwa różne filmowe światy.
Nominacje otrzymali: Christian Bale - American Hustle, Bruce Dern - Nebraska, Leonardo DiCaprio - The Wolf Of Wall Street, Oscar Isaac - Inside Llewyn Davis, Joaquin Phoenix – Her
Ci dwaj wspomniani aktorzy to Bruce Dern i Leonardo DiCaprio. Jakże to dwa różne filmy i jakże różne kreacje. Zwycięstwo DiCaprio byłoby bardzo w stylu Złotych Globów, bo i tutaj podobno odbywają się fajne przyjęcia podsumowujące imprezę. Jednak Bruce Dern zebrał za rolę tak wiele słów uznania i nagród, że trudno byłoby nie docenić jego kreacji – przy okazji nie narażając się na złośliwe komentarze. Gdybym jednak sam miał wręczać nagrodę, to przypadłaby ona Oscarowi Isaacowi.
Nagrodę otrzyma: Bruce Dern za Nebraskę
Główny konkurent: Leonardo DiCaprio za Wilka z Wall Street
NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA
Tutaj sprawa przedstawia się inaczej. Pośród nominowanych pojawiła się szerzej nieznana czarnoskóra aktorka, która zwycięstwo ma praktycznie w kieszeni.
Nominacje otrzymały: Sally Hawkins - Blue Jasmine, Jennifer Lawrence - American Hustle, Lupita N'yongo - 12 Years A Slave, Julia Roberts - August: Osage County, June Squibb - Nebraska
Wspomniana aktorka to Lupita N'yongo, która w 12 Years a Slave wypadła doskonale. Nie mniejsze uznanie mam dla June Squibb, która mocno trzyma w garści filmową opowieść w Nebrasce. Mam nadzieję, że Złote Globy nie ulegną urokowi Jennifer Lawrence.
Nagrodę otrzyma: Lupita N'yongo za 12 Years A Slave
Główna konkurentka: Jennifer Lawrence za American Hustle
NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY
I w tej kategorii mamy zdecydowanego faworyta. To dawno nieoglądany aktor, który swego czasu był bardzo lubiany w Hollywood.
Nominacje otrzymali: Barkhad Abdi - Captain Phillips, Daniel Bruhl - Rush, Bradley Cooper - American Hustle, Michael Fassbender - 12 Years A Slave, Jared Leto - Dallas Buyers Club
Byłaby to spora niespodzianka, gdyby nagrody nie otrzymał Jared Leto. Jego transformacja w filmie Dallas Buyers Club zrobiła spore wrażenie i pozwoliła mu zgarnąć wiele nagród podsumowujących miniony rok. Jedyny poważny konkurent to szalejący na ekranie właściciel niewolników, czyli Michael Fassbender.
Nagrodę otrzyma: Jared Leto za Dallas Buyers Club
Główny konkurent: Michael Fassbender za 12 Years A Slave
NAJLEPSZY FILM ANIMOWANY
Tylko trzy filmy nominowano w tej kategorii. Jakby ułatwiając sprawę głównemu faworytowi, nie ma tutaj Uniwersytetu potwornego. Wszystko wiadomo?
Nominacje otrzymali: The Croods, Despicable Me 2, Frozen
Animacja Disneya pt. Kraina lodu to prawdziwa niespodzianka minionego roku, a jej sukces jest w pełni zasłużony. Wygrana zimowej opowieści nie podlega dyskusji, bo także od strony technicznej to prawdziwe mistrzostwo.
Nagrodę otrzyma: Kraina lodu
Główny konkurent: brak
NAJLEPSZY SCENARIUSZ
Niełatwo wytypować zwycięzcę w tej kategorii. Czy będzie to potwierdzenie dominacji któregoś z głównych faworytów? A może przekornie Glob otrzyma ktoś trzeci – jak miało to miejsce przed rokiem, kiedy wygrywał Tarantino?
Nominacje otrzymali: 12 Years a Slave, American Hustle, Her, Nebraska, Philomena
Ci faworyci to oczywiście 12 Years a Slave i American Hustle, ale przekornie wskażemy też na inny film. Może bowiem okazać się, że HFPA uraczy nas niespodzianką (a te są zawsze mile widziane). Scenariuszowo Nebraska wypada świetnie, tylko czy dość prosty przekaz trafi do zagranicznych dziennikarzy? Trzymamy kciuki. Pozostali główni kandydaci to bardzo rozbudowane opowieści i scenariuszowe mistrzostwo. Ciekawe, czy drugi rok z rzędu nagroda powędruje do filmu o niewolnictwie.
Nagrodę otrzyma: Nebraska
Główni konkurenci: American Hustle lub 12 Years a Slave
NAJLEPSZY FILM ZAGRANICZNY
Silna kategoria, ale zwycięzca może być tylko jeden.
Nominacje otrzymały: Życie Adeli - Rozdział 1 i 2, Wielkie piękno, Polowanie, Przeszłość, The Wind Rises
Zdecydowany faworyt w tej bardzo silnej kategorii to Życie Adeli, zdobywca Złotej Palmy i jeden z najważniejszych filmów 2013 roku (co potwierdza wiele innych wyróżnień). Poważny konkurent to na pewno także Polowanie. Redakcja woli duńskiego reprezentanta, ale ten artykuł ocenia gusta w Hollywoodzkim Stowarzyszeniu Prasy Zagranicznej.
Nagrodę otrzyma: Życie Adeli - Rozdział 1 i 2
Główny konkurent: Polowanie
NAJLEPSZA ORYGINALNA PIOSENKA
Coldplay, U2, Taylor Swift, Justin Timberlake... Jest z czego wybierać.
Nominacje otrzymały następujące utwory: "Atlas" - Coldplay - The Hunger Games: Catching Fire, "Let It Go - Idina Menzel - Frozen, "Ordinary Love" - U2 - Mandela: Long Walk To Freedom, "Please Mr. Kennedy" - Justin Timberlake & co - Inside Llewyn Davis, "Sweeter Than Fiction" - Taylor Swift - One Chance
Choć całym sercem jesteśmy za U2 (HFPA bardzo lubi ten zespół), to wydaje się, że urokliwa i bardzo udana piosenka z filmu braci Coen zwycięstwo ma w kieszeni. Tym bardziej że stoi za nią Justin Timberlake.
Nagrodę otrzyma: "Please Mr. Kennedy" - Justin Timberlake & co - Inside Llewyn Davis
Główny konkurent: "Ordinary Love" - U2 - Mandela: Long Walk To Freedom
NAJLEPSZA ORYGINALNA MUZYKA
Nie Hans Zimmer i nie John Williams... Widzę to inaczej.
Nominacje otrzymali: Alex Ebert - All Is Lost, Alex Heffes - Mandela: Long Walk To Freedom, Steven Price - Gravity, John Williams - The Book Thief, Hans Zimmer - 12 Years a Slave
Zdecydowany faworyt to Steven Price, autor muzyki do filmu Grawitacja. Zachwycające i jakże ważne dźwięki były naszym udziałem w kinie, a muzyka słuchana także poza nim wypada imponująco. Docenić trzeba jej budowę, bo trudno tutaj znaleźć nośny temat przewodni, za to jest wiele muzycznych niuansów.
Nagrodę otrzyma: Steven Price za Grawitację
Główny konkurent: brak
Krzysztof Spór - znawca kina, wieloletni naczelny portalu Stopklatka.pl.