Zadebiutowała na wielkim ekranie w 2007 roku w "Supersamcu", komedii z Jonah Hillem i Michaelem Cerą. W drugoplanowej roli dziewczyny jednego z głównych bohaterów, pomimo niewielkiego czasu spędzonego na ekranie, udało się jej podbić serca widzów. Wtedy ostatecznie pokazała swoim rodzicom, że pozwolenie jej na wyjazd do Kalifornii nie był pomyłką. Emma dorastała bowiem w Arizonie, z daleka od wielkiego aktorskiego świata. Po spędzeniu jednego semestru w liceum katolickim, powiedziała "dość" i postanowiła podążyć za swoimi marzeniami, które do tej pory powoli realizowała tylko w miejscowym małym teatrze. Stone przekonała rodziców do porzucenia szkoły i wyjazdu, dzięki… prezentacji w programie PowerPoint i utworze "Hollywood" Madonny.

W filmie Grega Mottoli mogliśmy podziwiać ją w rudych włosach, ale naturalnie jest blondynką. Niewiele zresztą brakowało, by właśnie tak poznał i zapamiętał ją świat. Stone kilka lat temu brała udział w castingach do jednego z przyszłych hitów stacji NBC, produkcji o ludziach z nadprzyrodzonymi mocami pt. Herosi. Po przesłuchaniach podsłuchała przez drzwi rozmowę producentów, którzy zaciekle dyskutowali o młodej, obiecującej aktorce o blond włosach. W skali od 1 do 10 uznali ją za 11-tkę. Gdy jednak Emma już myślała już o otwieraniu szampana, okazało się, że choć wypadła świetnie, to utalentowaną blondynką ocenianą na 11 punktów była nie ona, ale Hayden Panattiere.

[image-browser playlist="601271" suggest=""]©2007 Columbia Pictures

Nie została słynną, czekającą na ratunek, cheerliderką i musiała pogodzić się z mniejszymi telewizyjnymi rolami. Po gościnnych występach w Zwariowanym świecie Malcolma i "Lucky Louie", dostała stały angaż w Drive stacji FOX. Z nielegalnego wyścigu wypadła jednak dość szybko, bo po kilku odcinkach serial wypadł z ramówki. Emma na dobre zrezygnowała wtedy z przygody z małym ekranem.

Na tym większym poszło jej dużo lepiej. Wspomniany już "Supersamiec" sprawił, że zaczęła być dostrzegana w branży. Kilka mniej lub bardziej udanych produkcji doprowadziło Stone w końcu do "Zombieland", które odniosło spory sukces zarówno pod względem recenzji krytyków, jak i przyniesionego dochodu. Później było już tylko łatwiej - lista filmów na koncie aktorki nie jest długa, ale jej nazwisko od tamtej zyskało na znaczeniu. Za bycie "Łatwą dziewczyną" została wybranką nastolatków podczas gali Teen Choice Awards, a jej pracę w "Służących" nagrodzono statuetką Aktora i kilkoma innymi nominacjami.

[image-browser playlist="601272" suggest=""]©2012 Columbia Pictures

Charakterystyczny, spowodowany kolką niemowlęcą, niski głos Emmy Stone będzie nam dane usłyszeć już niedługo w nowej adaptacji komiksu o przygodach człowieka pająka. Marc Webb, reżyser "Niesamowitego Spider-Mana", zdecydował się postawić na młodą aktorkę z Arizony, ale niespodziewanie powierzył jej rolę nie Mary Jane, a wcześniejszej miłości Petera Parkera, Gwen Stacy. Porównań do Kirsten Dunst pewnie i tak nie zabraknie - Emma Stone ma jednak wszelkie atuty, by zrobić jeszcze większą karierę niż ona.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj