Fear the Walking Dead powraca z najnowszymi odcinkami 2. sezonu. Frank Dillane opowiada o tym, co czeka postać Nicka i jak wygląda rozwój jego bohatera.
Serial
Fear the Walking Dead miał przerwę w emisji. Teraz powraca na ekrany z 8. odcinkiem 2. sezonu. W Polsce jest on emitowany równolegle z premierą w USA, czyli można odcinek oglądać co tydzień w nocy z niedzieli na poniedziałek. Kolejna emisja najnowszego odcinka w każdy poniedziałek o 21:00 na AMC Polska.
Czytaj także: Nasza recenzja 8. odcinka 2. sezonu Fear The Walking Dead
No url
ADAM SIENNICA: Zastanawia mnie, co twój bohater myśli i czuje po tym, jak rozstał się z rodziną w 7. odcinku. Możesz trochę przybliżyć ten wątek?
FRANK DILLANE: Myślę, że te relacje się popsuły. On nie sądzi, że jego miejsce jest z nimi. Desperacko chce mieć możliwość indywidualnego wyrażenia samego siebie. On po prostu chce być sam, by mógł skupić się na tym, czego on pragnie i czego potrzebuje. Kiedy jesteś w grupie, musisz pamiętać o innych i iść na kompromisy. Samemu robisz co chcesz.
Jak będzie wyglądać jego samotna wędrówka? Jak trudno będzie Nickowi w pojedynkę?
Myślę, że pomimo wszystko szybko natrafi na nowe towarzystwo. W pojedynkę nie powinno mu być trudniej, niż z innymi ludźmi. Musi martwić się tylko o siebie i musi myśleć tylko o sobie. Dlatego poradzi sobie.
Myślę, że możemy spojrzeć na jego samotną podróż jak na ostatni etap przemiany z chłopaka w twardego mężczyznę. Zgodziłbyś się z tym?
Na pewno zgodzę się, że jest to przemiana z chłopaka w mężczyznę, ale nie jestem pewien, czy w twardego. Odkryjemy to w kolejnych odcinkach. Mam nadzieję, że dostanę maczetę! [śmiech] Zastanawiam się jednak nad inną przemianą, bo ta jest zbyt oczywista. Myślę, że gdyby zmienił się w słabego mężczyznę, to byłoby o wiele bardziej interesujące.
Czasem odnoszę wrażenie, że Nick jeszcze żyje tylko dlatego, bo ma dużo szczęścia. Jak ty to widzisz?
Myślę, że jest bystrym chłopakiem. Ulica go wiele nauczyła. Rozumie zasady tego świata, gdzie można zdobyć to, czego się chce. Siłą lub sprytem, ale można zdobyć to wszystko bez względu na koszty.
Wydaje się, że Nick jest w jakiś sposób zafascynowany nieumarłymi...
Jeśli taka apokalipsa naprawdę by się wydarzyła i nieumarli chodziliby pomiędzy nami, więcej ludzi byłaby tym zafascynowana, niż pokazuje nam to ten filmowy gatunek. Wszyscy z góry zakładają, że zombie trzeba zabić poprzez strzał w głowę. A to przecież jest rzeczywistość, więc to może ludzi czegoś nauczyć. Możemy nauczyć się czegoś od nieumarłych. Zabijanie ich może nie być odpowiedzią.
A może nazwałbyś tę jego fascynację jego nowym uzależnieniem?
Nie wydaje mi się. Uzależnienie jest zbyt szerokim tematem, by miałoby opisywać coś tak prostego. Na pewno jego skłonność do uzależnień jest tego częścią, ale nie powiedziałbym, że jest tego przyczyną. Myślę, że on już wcześniej był przyzwyczajony do takiego życia.
Sam stwierdziłeś, że ludzie z góry zakładają, że zombie trzeba zabić. Postrzegają ich jako potwory, ale w tym świecie to ludzie są większymi potworami i większym zagrożeniem dla siebie nawzajem.
Zdecydowanie, bo przecież zagrożenie ze strony zombie jest proste i zbyt oczywiste. Wydaje mi się, że ludzie opierają się na instynkcie, bo otaczające zagrożenie jest prawdziwe i groźne. Ludzie polują na innych ludzi, bo oni myślą tak samo. A nieumarli chcą ich po prostu zjeść.
No url
C
zytałem wywiad z waszym producentem, Dave'em Ericksonem, który powiedział, że bliska relacja Nicka ze śmiercią daje mu możliwość zbliżenia się do nieżyjącego ojca. Możesz coś więcej o tym powiedzieć?
Zastanawiam się, czy jest to prawda na poziomie świadomości. Nie jestem przekonany, że Nick jest tego świadomy, ale być może właśnie dlatego to się dzieje. Nie sądzę, by Nick o tym wiedział.
A co tak naprawdę jest ważne dla Nicka? Chce przeżyć? A może sam nie wie, czego chce?
On sam do końca nie wie. Poszukiwanie bezpiecznego miejsce jest zawsze najprostszym rozwiązaniem. Według mnie Nick chce poznać nowy świat i zobaczyć, co jest grane. Nie sądzę, by umyślnie szukał domu czy jakiegoś miejsca, gdzie może zamieszkać z ludźmi. Tak naprawdę to nie wiem, jaki jest jego ostateczny cel.
Nick poznaje w 8. odcinku nową postać imieniem Luciana. Możesz coś o niej powiedzieć?
Poznajemy Lucianę w trakcie wyprawy Nicka i ona przygarnia go... ale nie powiem więcej, bo to trzeba obejrzeć. Luciana przeżyła podobne doświadczenia, co Nick. Musiała poradzić sobie ze swoimi problemami i musiała przeżyć sama. Wydaje mi się, że są bratnimi duszami.
Czego fani mogą oczekiwać po sezonie 2B? Możesz powiedzieć coś bez spoilerów?
Nie czytałem całych scenariuszy odcinków, więc nie jestem w stanie ci nic powiedzieć. Osobiście mam nadzieję, że bohaterowie pozostaną w Meksyku. I że zrobimy jakiś wątek z granicą pomiędzy Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi. Z uwagi na to, co obecni dzieje się w USA z pomysłami Trumpa, to mogłoby być interesujące i mogłoby mieć znaczenie.
Czy w ogóle masz wolny czas, by oglądać seriale? Oglądałeś The Walking Dead?
Niestety, nie oglądałem
The Walking Dead. Generalnie nie oglądam zbyt dużo telewizji.
Jeśli miałbyś dać Nickowi wymarzoną broń do zabijania nieumarłych, co to by było?
Zdecydowanie maczeta. Najlepszy wybór [śmiech]
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h