Filmy w drodze, prezenty przez internet
Sercem całego zestawu jest smartfon Samsung Galaxy S10+. Szerzej o możliwościach samego urządzenia rozpisywałem się na łamach recenzji premierowej, dlatego tu opiszę wyłącznie te jego cechy, które w jakikolwiek sposób wpłynęły na to, jak przebiegły moje przedświąteczne przygotowania. W pierwszej kolejności do minimum ograniczyłem oglądanie filmów za pośrednictwem telewizora czy komputera. Przestawiłem się na korzystanie z mobilnych aplikacji VoD, na chwilę odstawiłem także czołowe pozycje z mojej filmowo-serialowej listy wstydu i skupiłem się na odrabianiu youtube’owych zaległości. Duży ekran Galaxy S10+ uprzyjemnił oglądanie podczas odgruzowywania mieszkania czy przygotowywania pierniczków. Mogłem postawić smartfon w centralnym miejscu pokoju bądź na blacie w kuchni, rozkręcić głośność do optymalnego poziomu i słuchać mniej angażujących produkcji podczas przygotowań, od czasu do czasu zerkając na to co dzieje się na ekranie. Na co dzień korzystam ze smartfonu wyposażonego w wyświetlacz mniejszy o kilka cali, który nie sprawdza się aż tak dobrze w trakcie okazyjnego oglądania.Zakupy w galerii, gotowanie ze smartfonem
Samsung Galaxy S10+ ma jeden z najlepszych aparatów mobilnych na rynku, o czym po raz kolejny przekonałem się podczas polowania na prezenty. Kiedy wpadasz do galerii handlowej w trakcie przedświątecznego szału zakupowego, posiadane na podorędziu sprzętu, który pozwoli szybko i sprawnie sfotografować jakiś przedmiot, okazuje się błogosławieństwem. Aparat ostrzy błyskawicznie, pozwala korzystać z obiektywu szerokokątnego do fotografowania wielu produktów na raz i nawet przy przeciętnych warunkach oświetleniowych nie ma problemu z poprawną reprodukcją kolorów. Znacząco ułatwia to konsultowanie zakupów przez internet. Telefon miło zaskoczył mnie w jeszcze jednej sytuacji. Dzięki ekranowi AMOLED paczkomat znacznie szybciej rozpoznawał kod QR w trakcie przyspieszonego procesu odbierania przesyłki. Wcześniej dość często zdarzało mi się, że musiałem powiększać kod albo maksymalnie rozjaśniać ekran, aby skaner go odczytał. Wysoki kontrast wyświetlacza Galaxy S10+ rozwiązał ten problem.Słuchawki muzyczne i zegarek do wszystkiego
Tak jak już wspomniałem, słuchawki Galaxy Buds dobrze izolują od dźwięków otoczenia i doceniłem to podczas przemierzania galerii handlowej. Mogłem dzięki nim odciąć się od hałasu tła i skupić na zakupach, słuchając dokładnie tego, na co mam ochotę, a nie składanki świątecznej, która na dłuższą metę może irytować. Złapałem się także na tym, że od czasu do czasu korzystałem z wyłączonych słuchawek. Wkładałem je do uszu tylko po to, aby nieco przytłumić dźwięki, ale wciąż słyszeć to, co dzieje się dookoła. Z zegarkiem początkowo miałem nieco większy problem. Kiedy paczka przyszła do redakcji, długo zastanawiałem się, jak miałby ułatwić mi przygotowanie do świąt. No bo po co miałbym wyposażać się w zegarek fitnessowy przed świętami, skoro i tak nie będę miał czasu, żeby wyjść pobiegać czy wyjść na siłownię? W końcu niemal cały wolny czas miałem spędzać na bieganiu po sklepach za prezentami, zakupami spożywczymi, gotowaniu, martwieniu się o to, jak bardzo przytyję po kolejnej wigilijnej kolacji i… I wtedy coś zaskoczyło. Przecież nie musiałem czekać do Sylwestra, aby w ramach postanowień noworocznych obiecać sobie, że zadbam o formę. Galaxy Watch Active2 okazał się świetnym motywatorem podczas kolejnych rajdów po galeriach handlowych. Nawet jeśli w którymś momencie miałem serdecznie dość sklepów, powiadomienia spływające na zegarek, które chwaliły mnie za ponadnormatywną aktywność fizyczną, podbudowywały moje zakupowe morale. Wiedziałem, że nawet jeśli dany wypad po prezenty zakończy się zakupowym fiaskiem, pośrednio skorzysta na nim mój organizm. Powtarzałem sobie, że w ten oto sposób spalę zbędne kalorie zanim w ogóle zasiądę do wigilijnego stołu.Rodzina Samsung Galaxy w przedświątecznym starciu – werdykt
To nie jest tak, że wyposażenie się w gadżety z linii Galaxy sprawi, iż nagle lepiej posprzątasz swoje mieszkanie, pierniczki będą smaczniejsze niż kiedykolwiek i uda ci się kupić lepsze prezenty niż zazwyczaj. Nie, to wciąż tylko narzędzia, które odpowiednio wykorzystane mają szansę ułatwić życie i wprowadzić do niego odrobinę porządku. Synergia, jaka zachodzi pomiędzy poszczególnymi urządzeniami z rodziny Galaxy sprawia, że wykonywanie rutynowych zadań staje się lżejsze. Dysponując wszechstronnym smartfonem mamy świadomość, że w każdych warunkach pozwoli nam oszczędzić nieco czasu oraz stresu, a w parze z urządzeniami towarzyszącymi stworzy trio gotowe na przedświąteczne wyzwania. I jeśli pod tym kątem miałbym ocenić paczkę recenzencką, którą przysłał do nas Samsung, to muszę przyznać, że faktycznie taki zestaw może usprawnić przygotowanie się do świąt. Każde z tych urządzeń ma swoje wady i zalety, ale korzystając z nich jednocześnie, możemy poprawić swój komfort psychiczny. A przy okazji dowiedzieć się, że podczas intensywnego sprzątania i rajdów po galeriach jesteśmy w stanie spalić ok. 15-20% kalorii więcej niż podczas pozostałych miesięcy roku. Ta wiedza pozwoli nam z czystym sercem podejść do kolejnego wyzwania, jakim będzie świąteczny obiad. Będziemy mogli objadać się bez wyrzutów sumienia, kiedy uświadomimy sobie, że te dodatkowo spożyte kalorie spaliliśmy na długi przed tym, jak zasiedliśmy do wigilijnego stołu.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj