Ponad dwadzieścia lat temu w kinach mogliśmy zobaczyć czarną komedię Roberta Zemeckisa Ze śmiercią jej do twarzy. Pamiętacie, co tam wyprawiały na ekranie Meryl Streep i Goldie Hawn? Niektórzy pewnie do dziś myślą, że Zemeckis trochę przesadził... Otóż nie. Oto proste, wyraziste przykłady, że nie ma granic, które by powstrzymały aktorki i aktorów w pogoni za uciekającą młodością. Granicami tymi na pewno nie są skutki uboczne. Pewnie na każdą osobę z poniższej listy przypada masa takich, którym się udało i nic nie widać, a nawet jest lepiej, niż było wcześniej, ale nie zmienia to faktu, że patrząc na te gwiazdy można czuć tylko żal...
Jennifer Grey
Niezapomniana Baby, bohaterka Dirty Dancing, której od ponad dwudziestu lat nie można poznać na ekranie. Wszystko przez to, że na początku lat 90. zrobiła sobie operację nosa. I naprawdę zmieniło ją to całkowicie. Nieraz oglądałem jakiś film i nie miałem pojęcia, że to ona. Jennifer wciąż gra, ma się nieźle (poradziła sobie z rakiem), ma na co dzień w domu agenta S.H.I.E.L.D. (jej mężem jest Clark Gregg), ale do historii Hollywood przejdzie jako ta, która po operacji zmieniła się do tego stopnia, że cała jej wcześniejsza popularność poszła do kosza. Od lat, gdy ktoś zrobi sobie na własne życzenie równie dużą krzywdę, mówi się o efekcie Jennifer Grey.
[image-browser playlist="580948" suggest=""]
Meg Ryan
W młodości jej uroda działała na każdego dzięki komediom romantycznym na czele z Bezsenność w Seattle. Jednak w XXI wieku zaczęła się zmieniać i wiele mediów branżowych potwierdzało szereg zabiegów upiększających. Efekt tego jest taki, że Meg Ryan miała swoją ostatnią pierwszoplanową rolę w 2004 roku (w "Królowej ringu"). Od tamtego momentu zagrała zaledwie kilka ról w małych, niezależnych filmach. A szkoda, bo talentu jej nigdy nie brakowało, a wszystko wskazuje na to, że jej wizualna metamorfoza mogła doprowadzić do zatrzymania jej kariery.
[image-browser playlist="580949" suggest=""]
Teri Hatcher
Niegdyś urocza Lois Lane z Nowych przygód Supermana, a także popularna gwiazda serialu Gotowe na wszystko. Spekulacji odnośnie zabaw Teri Hatcher z zabiegami upiększającymi jest wiele od lat. Raz sama aktorka przyznała, że poddała im się, ale nie była zadowolona i nigdy więcej tego nie zrobi, a potem analitycy branży oceniali, że znów dokonywała poprawek. Czy to miało wpływ na jej karierę? Jakiś na pewno, bo da się zauważyć, że Hatcher praktycznie nie gra w niczym od zakończenia Gotowych na wszystko - częściej jest brana do dubbingu, a jak już dostaje rolę, to w bardzo małych, niezależnych filmach.
[image-browser playlist="580950,580951" suggest=""]
Lara Flynn Boyle
Najbardziej pamiętana z serialu Twin Peaks, lecz miała także wiele fajnych ról w kinie (np. Stowarzyszenie umarłych poetów). Oglądaliśmy ją także w serialu The Practice, a jej ostatnią telewizyjną produkcją było Las Vegas. Potem Boyle zniknęła z telewizji i kina. Obecnie pojawia się w mało ciekawych filmach klasy C, a jej kariera aktorki z wysokiej półki praktycznie się zakończyła. Przez te lata oficjalnie nigdy nie przyznała się do operacji plastycznych, ale zdjęcia mówią same za siebie. Według opinii chirurgów obecnie aktorka wykazuje wizualne skutki uboczne wypełniaczy, które po latach bardzo ją zmieniły. Czy zobaczymy ją w 3. sezonie Miasteczka Twin Peaks?
[image-browser playlist="580952" suggest=""]
Mickey Rourke
W jego przypadku nie były to operacje plastyczne dla odmłodzenia czy z kaprysu. W latach 90. Mickey Rourke był bokserem, co nie wyszło mu na zdrowie. Jego twarz wymagała operacji rekonstrukcyjnej, która zakończyła się nie najlepiej. Sam aktor w wywiadach wspomina, że udał się do "złego lekarza", który spaprał swoją robotę. Potem nastąpiło ogromne zwolnienie tempa w jego aktorskiej pracy. To jednak nie przeszkodziło Rourke'owi odbudować swojej kariery dzięki filmom Zapaśnik oraz Sin City.
[image-browser playlist="580953" suggest=""]
Joan Rivers
Niedawno zmarła telewizyjna gwiazda otwarcie przyznawała się do operacji plastycznych i często humorystycznie podkreślał fakt, jak wiele ich przeszła. Rivers oczywiście robiła to po to, aby się odmłodzić i przedłużyć swoją karierę. Co prawda działania te nie okazały się zbyt korzystne, ale jej osobowość i talent wystarczyły, by pomimo zmian nadal święciła triumfy.
[image-browser playlist="580954" suggest=""]
Melanie Griffith
W młodości uważana za jedną z najpiękniejszych kobiet w Hollywood. Przez lata otwarcie komentowano "poprawki" jej wyglądu, które zmieniały ją nie do poznania. Aktorka znana jest przede wszystkim z "Pracującej dziewczyny", za którą nominowano ją do Oscara. Podobnie jak wiele gwiazd w zestawieniu spadła z wysokiej ligi Hollywood i gra w niezależnych produkcjach oraz gościnnie w telewizji. Ostatnio mogliśmy ją oglądać w serialu Hawaii 5.0. Griffith zdecydowanie nie wygląda teraz na swoje 57 lat.
[image-browser playlist="580955" suggest=""]
Renee Zellweger
Głośno zrobiło się o niej dwa dni temu, kiedy to pojawiła się na czerwonym dywanie przed branżową imprezą. Wszyscy są zgodni, że to zupełnie inna twarz, w której trudno dostrzec podobieństwa do popularnej Bridget Jones z filmu Dziennik Bridget Jones. Sama aktorka spekulacje o operacjach plastycznych nazywa głupimi, a nowy wygląd tłumaczy szczęściem i zmianą trybu życia. Z tym nie godzą się chirurdzy plastyczni, którzy fachowym okiem oceniają i twierdzą, że musiała przejść przynajmniej kilka zabiegów. Jeszcze nie wiadomo, jak wielki wpływ będzie to mieć na jej aktorską karierę.
[image-browser playlist="580956" suggest=""]