Gdy spojrzymy na bujną przeszłość Kelseya Grammera, trudno było spodziewać się, że człowiek po takich przeżyciach mógł zostać aktorem. Aczkolwiek jego rodzice byli muzykami, więc można rzec, że w genach ma artystyczne zapędy. Jego życie mogłoby posłużyć za temat dynamicznego thrillera pełnego zwrotów akcji. Wystarczy wspomnieć o tym, że 1968 roku zastrzelono jego ojca, a w 1975 roku seryjny morderca porwał jego młodszą siostrę, po czym zgwałcił ją i zamordował. Tragedii w jego życiu nie zabrakło, co tak naprawdę ukształtowało go jako aktora i człowieka.

[image-browser playlist="600049" suggest=""]©1993 NBC

Prywatne życie Grammera nie było usłane różami. Był żonaty czterokrotnie - ma pięcioro dzieci i jednego wnuka. Jego trudne życie zaowocowało tym, że w wieku 9 lat zaczął pić alkohol i wpadł w nałóg, który towarzyszył mu przez wiele lat. Kilkakrotnie był aresztowany za jazdę po pijanemu oraz za posiadanie kokainy, czego efektem był spędzony czas w więzieniu. Wiele razy przebywał na odwyku w klinice Betty Ford.

Pomimo osobistych problemów, w karierze zawodowej radził sobie przyzwoicie. Szkolił aktorskie umiejętności w prestiżowej uczelni Juilliard, by potem odbyć staż w teatrze Old Globe w San Diego. W 1981 roku zadebiutował na Broadwayu, lecz dopiero w 2010 roku po raz pierwszy zagrał w musicalu w teatrze.

W telewizji zadebiutował w 1979 roku w małej roli w serialu "Ryan's Hope", by rok później stworzyć większą kreację w "Kennedy" stacji NBC. Gdy w 1984 roku kolega z teatru zasugerował Grammera osobie od castingu nowego sitcomu stacji NBC pt. "Cheers" ("Zdrówko"), nikt nie spodziewał się, że jego życie aż tak się zmieni. Aktor dostał zaledwie 6-odcinkową rolę dr. Frasiera Crane'a, która z czasem okazała się jedną z najbardziej znanych i najlepszych kreacji w serialu komediowym w historii telewizji. "Cheers" stało się kultowe, lecz Grammer dopiero wzniósł się na wyżyny w spin-offie o jego postaci, który nosił tytuł "Frasier". "Frasier" odniósł spektakularny sukces i został uznany za jeden z najlepszych spin-offów w historii, a Kelsey Grammer występował w tej produkcji przez 11 lat. Postać Frasiera grał także gościnnie w serialu "Wings" ("Skrzydła") oraz "The John Laroquette Show". Łącznie występował w tej roli przez 20 lat - tego wyczynu poza Grammerem dokonało zaledwie dwóch aktorów - James Arness z serialu "Gunsmoke" oraz Richard Belzer z seriali "Homicide. Life on the Street" i "Law & Order: Special Victims Unit". Do tego nie wliczani są aktorzy grający po 30-40 lat w telenowelach, gdyż to zupełnie inny typ serialu.

[image-browser playlist="600050" suggest=""]©2009 ABC

Po "Frasierze" Grammerowi nie szło najlepiej w telewizji. Miał na koncie seriale, które szybko kończyły swój ekranowy żywot - "The Sketch Show", "Back to You" oraz "Hank". Przełom przyszedł niedawno, gdy zdecydował się porzucił świat komedii na rzecz dramatu. Wielu widzów nie wiedziało, czego spodziewać się po jego roli w Boss stacji Starz, ale Grammer udowodnił swoją klasę. Jego kreacja okazała się strzałem w dziesiątkę, a krytycy i dziennikarze rozpływają się w superlatywach, czego efektem był Złoty Glob dla najlepszego aktora w serialu dramatycznym. Tylko akademia telewizyjna wciąż nie potrafi docenić jego starań chociażby wyróżniając go nominacją do Emmy.

Kelsey Grammer także ma na koncie ciekawą karierę w dubbingu, za którą był wyróżniany nagrodą Emmy. Występował w The Simpsons, "Toy Story 2", "Anastasia", "Runaway Brain", "Gary The Ray", "Bartok The Magnificient" czy "Barbie of Swan Lake". Można było go także usłyszeć w wielu reklamach telewizyjnych.

W kinie pojawiał się rzadko. Mogliśmy go oglądać w komedii "Down Periscope" czy w filmach "Animal Farm", "Swing Vote" i "An American Carol". Jego najbardziej znaną kinową rolą jest dr Hank McCoy aka Bestia z filmu "X-Men: Ostatni Bastion".

[image-browser playlist="600051" suggest=""]©2006 20th Century Dox

Wydaje się, że Kelsey Grammer jest stworzony do ról inteligentnych i charyzmatycznych osób, którzy mają w sobie coś więcej niż tylko zewnętrzny wizerunek. Może dzięki artystycznemu sukcesowi Boss Grammer zostanie także dostrzeżony jako dojrzały i poważny aktor dramatyczny i zaowocuje to coraz ciekawszymi rolami. Przez wiele lat był królem komedii - czas zostać panem dramatu.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj