Produkcje zarówno filmowe, jak i telewizyjne korzystają z seksualnego wyzwolenia i zmian społecznych, jakich z roku na rok doświadczają kraje rozwinięte. Mimo iż feministki wypominają nadmierne eksponowanie kobiecych walorów (nieproporcjonalne w stosunku do „męskich ujęć”), to w kinematografii można odnaleźć wiele przykładów, w których centralną rolę odegrało męskie przyrodzenie.

"American Pie"

"American Pie" dostarczyło popkulturze scenę istotną dla poniższego zestawienia. Oto młody i niedoświadczony (a także bardzo napalony) bohater postanawia poszerzyć swoje horyzonty inicjacji seksualnej. Po zdobyciu wiedzy na temat tego, że „trzecia baza jest jak ciepła szarlotka”, wykorzystuje nadarzającą się okazję, nieświadomie stworzoną przez kochającą mamę. Pusty dom, kuchnia i świeży wypiek najwyraźniej niektórym wystarczą do pełni szczęścia. Scena z szarlotką jest wyznacznikiem całej serii. Choć przez wielu widzów uznana została za obrzydliwą wizję reżysera, większość postrzega ją jako jedną z najzabawniejszych sytuacji w całej franczyzie, a Jason Biggs po dziś dzień kojarzony jest przede wszystkim z ciepłą szarlotką. [video-browser playlist="714302" suggest=""]

"Tromeo i Julia"

James Gunn i Lloyd Kaufman w swej wariacji na temat kultowej sztuki Szekspira wizualizują iście feministyczny pogląd, kiedy to w jednej ze scen Julia śni o przystojnym i umięśnionym lowelasie obdarzonym potwornym (dosłownie!) członkiem. Piękny sen szybko przeobraża się w koszmar z penisopodobną kreaturą w roli głównej. Tromowa Julia posiada jednak spory bagaż emocjonalny, który wykreował taki, a nie inny wizerunek fallusa w jej głowie - molestowana przez ojca, jedynych przyjemności erotycznych doznaje tylko dzięki kucharce-lesbijce. Takie rzeczy tylko w Tromie! [video-browser playlist="714306" suggest=""]

"Harte Jungs"

Penis, który staje się twoim doradcą i powiernikiem? W zasadzie czemu nie. Coś, co z początku miało być tylko niemiecką „odpowiedzią” na sukces "American Pie", stało się osobnym tworem kulturowym kina młodzieżowego. Pomimo specyficznego niemieckiego humoru film Rothemunda wybija się wśród komedii dla nastolatków samym pomysłem. 19-letni Florian, sfrustrowany zauroczeniem w koleżance ze szkoły, zaczyna słyszeć głosy dochodzące ze swoich… spodni. Rozmówcą okazuje się być jego własny członek, przez co wkraczanie w świat erotycznych przyjemności staje się dla bohatera całkowicie niespotykanym i nieoczekiwanym doświadczeniem. [video-browser playlist="714309" suggest=""]

"Spartacus: Blood and Sand"

Galowie w pierwszym sezonie serialu "Spartacus: Blood and Sand" kreowani byli na walecznych i odważnych wojowników nabuzowanych testosteronem. Wszak sam Kriksos wykorzystywany był przez dominę ludus do prokreacji (co szybko zmieniło swój kontekst na hedonistyczne doznania - przynajmniej dla jednej ze stron), lecz to właśnie epizodyczny występ Mike’a Edwarda zapadł fanom serialu głęboko w pamięć. Pokaźnie obdarzony przez naturę Segovax przykuł uwagę samej Ilithyii (Viva Bianca), która obrała go na swojego faworyta. Duży penis, utożsamiany z męskością i siłą, był dla blond antagonistki wyznacznikiem siły niewolnika, przez co Gal stał się w jej oczach idealnym kandydatem na mordercę Spartakusa. Kobieta przeliczyła się jednak, a Segovax zakończył swój żywot okrutną śmiercią – ukrzyżowany i z odjętym przyrodzeniem. „Dar natury”, który wyróżniał go z tłumu, stał się równocześnie jego zgubą. [video-browser playlist="714316" suggest=""]

"Boogie Nights"

"Boogie Nights" to jedna z wielu perełek zdobiących filmograficzną koronę Paula Thomasa Andersona. Jeśli jednak wszelkich erotomanów przyciągnie przed ekran tematyka filmu, to mogą się srodze zawieść. Film amerykańskiego twórcy to nie kolejna quasi-pornograficzna produkcja, lecz 2,5-godzinny obraz koncentrujący się przede wszystkim na postaciach i ich rozwoju fabularno-psychologicznym. Kontrowersyjna scena pojawia się dopiero na samym końcu, kiedy Mark Wahlberg ściąga spodnie i odsłania swój 30-centymetrowy penis (notabene na potrzeby filmu wykonany z biodegradowalnych produktów). Niech słowa samego Andersona zwieńczą całe zamieszanie: „Zobaczyć gigantycznego penisa Dirka Digglera w «Boogie Nights» to jak zobaczyć rekina w «Jaws» – lepszy efekt osiąga, jeśli trzeba na niego czekać.”   Na stronie drugiej m.in. "Neighbors", "Game of Thrones" i... "A Clockwork Orange".
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj