Akcja "Turn, Turn, Turn" toczy się równolegle z wydarzeniami z filmu Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz i jest z nimi ściśle powiązana. Uwaga na ewentualne spoilery.
W siedemnastym odcinku powraca kilka istotnych z komiksowego punktu widzenia postaci. Są to głównie agent John Garrett (opisany szerzej przy okazji analizy ostatniego odcinka) oraz Victoria Hand (sylwetkę której przybliżaliśmy już podczas przyglądania się siódmemu odcinkowi). Agentce Hand ponownie towarzyszą jej dwaj zaufani agenci: Jacobson oraz Shaw. Na ich nazwiska można się natknąć w komiksach, chociaż nie mają z tymi postaciami raczej nic wspólnego.
[image-browser playlist="585373" suggest=""]Jacobson może stanowić nawiązanie do Luke'a Jacobsona, znanego biznesmena ze świata mody pojawiającego się jedynie w trzech komiksach ("Dakota Nort", zeszyty nr 1, 2 i 5 z lat 1986-1987).
[image-browser playlist="585374" suggest=""]Shaw natomiast jest znacznie bardziej rozpoznawalnym nazwiskiem, kojarzonym głównie z Sebastianem Shaw ("X-Men", nr 129 z 1980 roku) – mutantem i członkiem Klubu Hellfire mającym znaczący wpływ na korupcję Phoenix Force i ostatecznie przeistoczeniu się Jean Grey w Dark Phoenix. Kilkukrotnie w rozmowach słyszymy również odniesienia do Nicka Fury i Kapitana Ameryki.
Jednak najistotniejszym komiksowym elementem odcinka jest wychodząca z ukrycia HYDRA, która - jak się okazuje - infiltrowała T.A.R.C.Z.Ę. i odbudowywała się w jej szeregach od końca II wojny światowej.
[image-browser playlist="585375" suggest=""]Organizacja po raz pierwszy pojawiła się na kartach 135. zeszytu pierwszej serii "Strange Tales" i od tamtej pory stała się stałym elementem rysunkowych historii Domu Pomysłów. Istotne jest to, że jej geneza w filmowo-serialowym uniwersum Marvela bardzo mocno bazuje na tym, co zostało przedstawione w komiksach.
Historia tej organizacji terrorystycznej o zapędach do kontroli nad światem sięga schyłku II wojny światowej, a założycielem HYDRY był nazista Barona von Strucker (którego mieliśmy okazję zobaczyć w scenie po napisach Zimowego żołnierza). Po przegranym konflikcie została "rozbita", a co najmniej kilku jej agentów - głównie naukowców - zostało wcielonych w szeregi dopiero powstającej T.A.R.C.Z.Y. To pozwoliło von Struckerowi w łatwy sposób zinfiltrować nową jednostkę, a z czasem na wysokich stanowiskach obsadzić własnych agentów. Wszystko po to, by w końcu "wyjść z cienia w światło" (ang. "out of the shadows, into the light", co przez niektórych może być uznane za easter eggową aluzję do czarno-białej miniserii Marvela "Shadows and Light").
[image-browser playlist="585376" suggest=""]Owa chwila nastąpiła właśnie teraz, w trakcie akcji siedemnastego odcinka Agentów T.A.R.C.Z.Y. oraz Zimowego żołnierza. Wielu podwójnych agentów ujawnia się i pokazuje, pod czyim sztandarem tak naprawdę służy.
Mając na uwadze komiksowe rodowody, ciekawie wypada to, kto po której stronie mocy się znajduje. Okazuje się, że mimo swojego dość radykalnego podejścia Victoria Hand do samego końca jest po stronie T.A.R.C.Z.Y. Niestety tego samego nie można powiedzieć o Johnie Garretcie, który okazuje się być długoletnim członkiem HYDRY (oraz - według domysłów agenta Coulsona - również Jasnowidzem). Po tym, jak przykrywka Garretta została spalona i prawda o jego przynależności do HYDRY wyszła na jaw, dochodzi do klasycznej sceny, w której Złoczyńca przedstawia cały plan Bohaterowi. W trakcie tej rozmowy wspomniana jest Akela Amador, której był poświęcony czwarty odcinek, "Eye Spy", a także znani z trzeciego odcinka, "The Asset", Ian Quinn (pojawiający się również w kilku kolejnych i - jak się okazuje - ściśle współpracujący z HYDRĄ) oraz profesor Franklin Hall a.k.a. Graviton (więcej o nim pisaliśmy przy okazji analizy trzeciego odcinka). Od Garretta dowiadujemy się również, że agent Jasper Sitwell należy do HYDRY (w komiksach był zaliczany do tych dobrych), co zostało także przedstawione w najnowszym filmie o Stevenie Rogersie.
Ostatecznie agentowi Coulsonowi udaje się pokonać Garretta i oszołomić go przy pomocy wynalazku Fitza znajdującego swój pierwowzór w komiksach.
[image-browser playlist="585377" suggest=""]Akcja "Turn, Turn, Turn" rozgrywa się w (niemającym odzwierciedlenia w komiksach) Hubie, do którego samolot Coulsona i jego zespołu - SHIELD-616 (nawiązanie do numerycznego oznaczenia mainstreamowego świata Marvela) - jest zdalnie ściągany. Nie jest to jednak jedyna placówka, o której wspomina się w tym odcinku. Wśród stworzonych na potrzeby kinowego uniwersum miejsc znalazły się: Hub, Akademia T.A.R.C.Z.Y., Sandbox oraz Treehouse. Usłyszymy także o The Fridge - odpowiedniku komiksowego Ice Box. Ta placówka pojawiła się po raz pierwszy w drugiej serii "Maverick" w ósmym zeszycie. Jest to kanadyjskie więzienie o najwyższym poziomie bezpieczeństwa przeznaczone dla superludzi. W całej swojej historii odnotowano tylko jeden przypadek próby ucieczki - zatrudniony przez Ivana the Terrible Confessor planował uwolnić jego współpracowników: Hammera i Sickle.
[image-browser playlist="585378" suggest=""]Wspominany jest również Triskelion, umiejscowiona na wyspie kwatera główna T.A.R.C.Z.Y. pochodząca ze stronic komiksów Domu Pomysłów osadzonych w uniwersum Ultimate (Ziemia-1610) i przedstawiona w drugim zeszycie "Ultimates". W późniejszych czasach Triskelion stał się główną siedzibą drużyny Ultimates (w uproszczeniu: odpowiednik Avengersów, z tym że stworzony przez T.A.R.C.Z.Ę. oraz rząd Stanów Zjednoczonych w celu ochrony kraju przed atakami superprzestępców). Ostatecznie po wielu odbudowach i przebudowach Triskelion stał się latającą fortecą (pierwszy zeszyt "Cataclysm: The Ultimates' Last Stand" vol. 1). Triskelion jest również centralnym miejscem kulminacyjnych scen Zimowego żołnierza i niejednokrotnie widzimy go na dużym ekranie.