"Teren pod szpitalem Królestwo to dawne mokradła. Były tu stawy, przy których bielono płótna. Ludzie moczyli wielkie płachty tkanin w płytkiej wodzie i rozkładali do bielenia. Woda parująca z płócien otulała całą okolicę mgłą. Później zbudowano tu szpital państwowy. Bielarzy zastąpili lekarze i naukowcy, najlepsze mózgi w kraju i najdoskonalsza technologia. Dla ukoronowania dzieła nazwali szpital Królestwem. Mieli zgłębiać tajniki życia, a przesądy nie powinny już nigdy zachwiać bastionów nauki. Być może pycha ich była zbyt wielka, i nazbyt odżegnywali się od spraw duchowych, gdyż z czasem chłód i wilgoć zaczęły powracać. Drobne oznaki zmęczenia z wolna objawiały się w tym dość solidnym i nowoczesnym budynku. Nikt z żywych jeszcze nie wie, że brama Królestwa na powrót się otwiera".

Tymi słowami Lars von Trier otwiera każdy odcinek swojego czteroipółgodzinnego miniserialu. Ten nieco mistyczny i tajemniczy charakter pozostaje obecny podczas całej serii. Jednym z dwóch głównych motywów jest tu historia o duchach, poprowadzona w dodatku w sposób rodem z filmów detektywistycznych. Niepoprawna hipochondryczka i samozwańcza spirytystka – pani Drusse – nawiązuje nikły kontakt ze zmarłą dziewczynką. Od tej pory będzie wszędzie szukać śladów, po których spróbuje dojść do ujawnienia przeszłości i powodów, dla których duch trzyma się wciąż tego świata. W tych właśnie scenach w pełni ujawnia się połowa tego, co składa się na Królestwo: tajemniczość, nadnaturalność, duchowość czy kwestie moralności. Wszystko wzmocnione jeszcze przez dwójkę pomywaczy, młodego chłopca i dziewczynę, oboje z zespołem Downa, którzy zdają się wiedzieć niepokojąco dużo o prawdziwej naturze szpitala.

Elementem dopełniającym serial jest humor. Dowcip jest niezwykle cięty, dialogi ociekają złośliwością i sarkazmem. Sama fabuła zaś sięga poziomu absurdu, którego nie powstydziłaby się grupa Monty Python. Ten charakter dominuje sceny z drugiego głównego wątku - seria zrealizowana została nieco na podobieństwo programów typu reality tv obserwujących z bliska pracę lekarzy. Wszystko tutaj kręcone jest z ręki, operator nieraz wręcz biega za postacią.

Z takim poczuciem autentyzmu obserwujemy najdziwniejszą grupę lekarzy, która zagościła na ekranie. Jest młody doktor, który mieszka w piwnicy szpitala, odzyskuje tam kokainę z napoczętych buteleczek kropli do oczu i handluje spirytusem. Zwierzchnik, który postanawia wprowadzić poprawę w komunikacji między lekarzami i przeprowadza społeczne akcje typu "Operacja Poranny Powiew", jest doskonałym przykładem poczucia humoru von Triera. Przez cały czas jest wręcz nienaturalnie wesoły i miły, ale w chwilach, gdy ktoś próbuje sobie z niego kpić, wciąż z tym samym uśmiechem wbija szpilę z niezwykłą precyzją. Jego przeciwieństwem jest Helmer, szwedzki docent, który niedawno zaczął pracę w kopenhaskim szpitalu. Jest jednak coś, co przeszkadza mu poczuć się komfortowo: nienawidzi Duńczyków. Ma on zwyczaj stawać nocami na dachu szpitala i obserwować Szwecję widoczną na horyzoncie, wymawiając litanię złożoną z nazw szwedzkich firm. Absolutnie nikt nie jest tu normalny. Normalny nie jest zresztą nawet świat przedstawiony - cały czas dzieją się rzeczy wykraczające poza granice absurdu.

Połączywszy wszystkie elementy, otrzymujemy coś w rodzaju pseudodokumentalnej telenoweli nadnaturalnej, okraszonej ogromnymi dawkami humoru. Ogląda się to bardzo dobrze, choć na czas seansu należy pożegnać się z normalnością i pozwolić szpitalowi się porwać. Postacie są bardzo dobrze napisane, a to, jak przeplatają się ich losy, przykuwa do ekranu. Tajemnica zmarłej dziewczynki także wciąga, jak przystało na przyjętą detektywistyczną formę. Każdy odcinek wieńczy wystąpienie samego reżysera, który naprowadza uwagę widza na to, co może kryć się pod podstawową warstwą serialu, mówiąc na koniec, że "należy akceptować zarówno dobro, jak i zło".

Cały serial składa się z dwóch sezonów, po cztery epizody każdy. W tym także kryje się największa wada Królestwa - jest ono niedokończone. Pierwsza seria powstawała w 1994 roku, drugą zrealizowano trzy lata później, w 1997. Ostatni odcinek pozostawia mnóstwo pytań bez odpowiedzi, a akcja zawiesza się w najbardziej ekscytującym momencie. Planowano kolejny sezon, ale niestety rok później zmarł Ernst-Hugo Järegård, odtwarzający postać Helmera, a wkrótce po nim także serialowa pani Drusse - Kirsten Rolffes. Von Trier napisał nawet scenariusz do trzeciego sezonu, ale kierownictwo stacji nie było zainteresowane kontynuowaniem bez pary pierwszoplanowych bohaterów. Odrzucony scenariusz został wysłany za ocean, gdzie powstał amerykański remake serialu. Nie wiadomo, na ile (jeśli w ogóle) wykorzystano ten scenariusz, ale ostateczny rezultat wydaje się przeciwieństwem oryginalnej wersji.

Tworzony pod okiem Stephena Kinga "Szpital Królestwo" korzysta z kilku rozwiązań fabularnych zaczerpniętych od poprzednika, ale całkowicie porzuca jego klimat. Z czegoś kojarzącego się z reality tv przemienił się w coś, czemu bliżej do Ostrego dyżuru. "Dziwność" panująca w serialu duńskim została przeniesiona na grunt, do którego całkowicie nie pasuje. Żarty uległy złagodzeniu, za to dodano mnóstwo elementów pasujących do serii jak pięść do nosa, w rodzaju przewodnika duchowego widocznego pod postacią gadającego mrówkojada. Serial zaprzepaszcza możliwość dopowiedzenia tego, czego nie mógł zakończyć von Trier, przedstawiając sobą poziom o kilka klas niższy niż dzieło Duńczyka.

Jeśli tylko ktoś nie boi się, że nagłe rozstanie z bohaterami w samym środku akcji okaże się zbyt bolesne, dwie serie oryginalnego Królestwa są jak najbardziej warte zobaczenia. Choć to produkcja telewizyjna, von Trierowi udało się zachować swój odważny styl filmowania oraz charakterystyczne poczucie humoru. To wciągająca opowieść pełna mistycyzmu i absurdów połączonych w idealnych proporcjach. 

"Królestwo"
Gatunek: horror, komedia, dramat W rolach głównych:
Ernst-Hugo Järegård, Kirsten Rolffes, Holger Juul Hansen, Søren Pilmark
Twórcy: Lars von Trier
Liczba sezonów/odcinków: 2/8
Lata emisji: 1994-1997 Odcinki polecane:
The Unheavenly Host", "Thy Kingdom Come", "A Foreign Body"
Dostępność: DVD (polskie napisy lub lektor)
czytaj o serialu w naszej bazie
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj