Lenovo Legion Y540 – specyfikacja i budowa
Sercem urządzenia jest sześciordzeniowy procesor Intel Core i7-9750H współpracujący z kartą graficzną NVIDIA GeForce GTX 1660Ti oraz 8 GB pamięci RAM. Do redakcji trafił komputer w podstawowej wersji z najmniejszą dostępną liczbą kości RAM, ale pamięć tę można rozszerzyć nawet do 32 GB. Ze względu na zastosowanie średniopółkowej karty graficznej postawiono na ekran pracujący w rozdzielczości 1080p. Zamontowanie matrycy 4K bądź WQHD tylko niepotrzebnie podbiłoby cenę tego modelu, a nie przełożyłoby się na realny wzrost komfortu użytkowania komputera. Tym, co wyróżnia Lenovo Legion Y540 z pewnością jest jego dość nietypowa konstrukcja. Wyświetlacz nie jest osadzony tuż przy tylnej krawędzi obudowy, odsunięto go od niej o ok. 2 cm. W ten sposób zyskano miejsce na dodatkowe porty oraz rozbudowany system chłodzenia. Projektanci postanowili bowiem wycisnąć maksimum mocy z podzespołów. Aby to osiągnąć, zamiast jednego wentylatora zamontowali aż dwa – jeden odpowiedzialny jest za odprowadzanie ciepła z procesora, drugi z karty graficznej. Na tym jednak nie koniec, gdyż na spodniej części obudowy zamontowano także grube gumowe podkładki, nieznacznie unoszące sprzęt ponad powierzchnię blatu. Pozwoliło to zamontować obszerną kratkę doprowadzającą chłodne powietrze do wnętrza obudowy. Dzięki temu nawet przy mocnym obciążeniu sprzęt jest dobrze wentylowany, zaś zmyślnie rozlokowanie podzespołów sprawiło, że grzeje się powyżej linii naszych rąk, w okolicy włącznika oraz za wyświetlaczem.Lenovo Legion Y540 – nietypowy wyświetlacz
W dość nietypowym miejscu umieszczono także kamerę do wideorozmów, znajduje się w grubej ramce pod wyświetlaczem. Z początku byłem sceptycznie nastawiony do takiej konstrukcji, ale po kilku godzinach grania doceniłem, że matryca jest usytuowana wyżej niż w standardowych laptopach. Dzięki temu nie pochylamy zbyt nisko głowy podczas zabawy, co ma kolosalny wpływ na komfort pracy i ogranicza zmęczenie mięśni karku. Minusem jest to, że kamera spogląda na nas od dołu, co utrudnia utrzymanie kontaktu wzrokowego z potencjalnym rozmówcą i ukazuje nas z mniej korzystnej perspektywy.Lenovo Legion Y540 – do oglądania i do grania
Mimo iż matowa matryca może utrudnić zorganizowanie grupowego seansu z Netflixem, to ten Legion nieźle radzi sobie w roli osobistego odtwarzacza filmów. Matryca ma zadowalającą jasność, niczego nie można zarzucić także systemowi audio, który opracowano we współpracy z inżynierami dźwięku z firmy Harman Kardon. Szkoda, że jego potencjał wykorzystamy głównie podczas korzystania z serwisów VoD bądź w trakcie mniej zasobożernych zadań. Kiedy Lenovo Legion Y540 wejdzie na wysokie obroty, system chłodzenia da o sobie znać. Ale to dzięki niemu zagramy nawet w najbardziej wymagające gry, mimo iż pod obudową nie skrywa się karta graficzna z najwyższej półki wydajnościowej.Lenovo Legion Y540 – nieoczywiste zalety
Na koniec warto wspomnieć o tym, czym ten sprzęt może zaskakiwać. Dzięki chłodzeniu wystającemu poza linię wyświetlacza projektantom udało się zamontować cały szereg przydatnych złącz. Do naszej dyspozycji oddano trzy porty USB 3.1, jedno USB-C, Mini DisplayPort, HDMI, zintegrowane złącze słuchawkowo-mikrofonowe oraz port Ethernet. Większość z nich umieszczona jest przy tylnej krawędzi obudowy, co ułatwi zarządzenie okablowaniem. Wisienką na torcie jest cena komputera – za testowaną tu konfigurację trzeba zapłacić ok. 4800 zł, a w promocji uda się go upolować o kilkaset złotych taniej. Dość nieźle jak na niezbyt masywny laptop gamingowy umożliwiający odpalenie większości gier przy najwyższych ustawieniach graficznych w 60 klatkach.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj