Czasami wydaje się, że nasze życie już się skończyło. Trudności i przeciwności losu tak się piętrzą, wpadamy w takie kłopoty, że już nie ma dla nas ratunku. Kaplica. Mogiła za życia. Ale los bywa bardzo zmienny i złośliwy. Nigdy nie wiadomo, co tak naprawdę będzie dla nas dobre. Właśnie taką przygodę w swoim życiu zaliczył Connie Harper - uznany makler z dnia na dzień spadł na samo dno, by potem…

Na dnie i na celowniku

Na początku były sukcesy. Connie jako makler był w swoim żywiole. Inteligentny, z klasą i darem przekonywania, stanowił wielką podporę firmy. Dobrze orientował się w przepisach, potrafił między nimi łatwo się poruszać. Niestety, idylla nie mogła trwać wiecznie. Jeden z jego kolegów z pracy dokonał sporych rozmiarów oszustwa finansowanego, a wszelkie podejrzenia spadły na Conniego. Harper postanowił walczyć o swoje dobre imię przed sądem - niestety, zbyt dosłownie zrozumiał pojęcie "walki". Po zdemolowaniu sali sądowej nie mógł liczyć na pobłażliwość sędziny. 15 lat w więzieniu o zaostrzonym rygorze - taki wyrok usłyszał.

Pierwsze dni za kratkami były dla Conniego szokiem. Znalazł się w zupełnie innym świecie, niż tym mu znanym (chociaż oba działały na podobnych zasadach: jeśli nie jesteś rekinem, jesteś pożywieniem). Na ile mógł, walczył o swoje w tej nowej rzeczywistości - choć przychodziło to z trudem. Jego upór został zauważony przez O.C. - czarnoskórego więźnia, który "rządził" w więzieniu. Connie mu się "spodobał" - na tyle, że postanowił wziąć go pod swoje skrzydła i nauczyć zasad panujących za kratkami.

Z jednej strony Connie zrozumiał, że aby przetrwać musi być silniejszy niż kiedykolwiek. Z drugiej odkrył, że w więzieniu też siedzą ludzie, a nie tylko kryminaliści - że można na nich polegać, można im zaufać. Im dłużej przebywał za kratkami, tym lepiej odnajdywał się w tym świecie. Aż w końcu, pewnego pięknego dnia (choć burzowego), przyszła wiadomość - Connie został oczyszczony z zarzutów. Może wyjść. Jest wolnym człowiekiem. Na wychodnym dostał dwie rzeczy: od O.C. listę osób, byłych więźniów, którzy mogą mu pomóc w razie potrzeby. Drugą było "zadanie": miał się skontaktować z siostrą jednego ze współwięźniów, który się o nią niepokoił.

Po opuszczeniu murów więzienia Connie wrócił częściowo do dawnego życia. Ciągle był playboyem chodzącym w modnych garniturach, mieszkającym w luksusowych apartamentach i rozwalającym się porządnym (po remoncie) samochodem. Jednak nie wrócił do zawodu maklera - nie mógł wybaczyć firmie "zdrady". Nie zapomniał też o obietnicy - skontaktował się z ową siostrą. Czym wpakował się w nie lada problemy. Jednak dzięki doświadczeniu zdobytemu w więzieniu ochronił siebie i dziewczynę.

Po tej przygodzie okazało się, że odnalazł się w takim pomaganiu, a raczej ochranianiu ludzi. Łącząc doświadczenie więzienne ze znajomością ludzkiej psychiki i pewnych biznesowych trików, potrafił w niekonwencjonalny sposób radzić sobie z problemami. Dodatkowo osoby z "listy" zawsze służyły mu pomocą. Pod ochronę brał między innymi pewną zakonnicę, znaną piosenkarkę, świadka FBI czy modelkę. Sam też pakował się w różne problemy, z których zawsze wychodził obronną ręką. Oprócz działalności "ochroniarskiej", zakupił kurort Spanish Pete's na Florydzie. Opływając w luksusy oraz piękne kobiety, oczekiwał na kolejne zadania, jednocześnie próbując zemścić się na tym, przez którego parę lat spędził za kratkami…

Na ekranie

"Pointman" (polskie Pointman) zaczął się od filmu telewizyjnego o tym samym tytule z 1994 (choć polskie tłumaczenie brzmiało "Człowiek-cel"). Na ekranach pojawił się 24 stycznia 1994 roku, na kanale PTEN. Twórcami przygód Conniego byli Steve Hattman, Maurice Hurley i Eric Wise. Po dobrym przyjęciu przez widzów zdecydowano się kontynuować produkcję w formie serialu.

Zadebiutował on 26 stycznia 1995 roku, w miejsce serialu Time Trax. Doczekał się w sumie 22 odcinków, emitowanych do 2 grudnia 1995 roku. W serialu główną rolę zagrał Jack Scalia - swego czasu jeden z najpopularniejszych aktorów telewizyjnych, znany z ról w takich serialach, jak oryginalne Dallas, Tequila and Bonetti czy All My Children. Oprócz niego w filmie oraz serii pojawiło się kilku innych znanych dziś aktorów. Można tu wspomnieć chociażby o Robercie Knepperze (który zagrał w filmie jednego z więźniów, a teraz najbardziej znany jest… z roli T-Baga w Skazanym na śmierć) oraz Kristin Bauer van Straten (zagrała w trzech odcinkach Pointman; dziś można ją kojarzyć chociażby z Czystej krwi).

Serial łączył w sobie akcję, humor, piękne kobiety oraz słoneczne plaże - czyli elementy typowe dla produkcji z lat 90. Jack Scalia przekonywał w swojej roli, jednak to nie wystarczyło - niskie wyniki oglądalności sprawiły, że serial nie dostał przedłużenia na dalsze sezony.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj