W dzisiejszym odcinku naEKRANACH popastwimy się trochę nad tłumaczami i dystrybutorami kinowymi. Oto najgorsze polskie tytuły filmów.
Wielu z nas uwielbia narzekać na polskie tytuły filmów - a że nie są wierne temu oryginalnemu, a że gubi jego sens, albo po prostu brzmi durnie. Przekład to niezwykle trudna sprawa - w końcu Polska i Ameryka to dwa zupełnie odrębne kręgi kulturowe, a w niedotkniętych widmem globalizacji latach PRLowskich i późniejszych jakoś trzeba było wytłumaczyć "o co w filmie chodzi". I tak powstają perełki jak
RoboCop,
The Terminator czy
Die Hard, które znamy i kochamy... albo kochamy nienawidzić.
Ale translatorskie szaleństwa to nie tylko domena zamierzchłych dni, ponieważ wciąż na filmowych plakatach możemy zobaczyć wyniki zabaw dystrybutorów - jedne lepsze, drugie gorsze. W tym odcinku naEKRANACH poświęcimy tym złym tytułom całą naszą uwagę. No, prawie całą.
Macie jakieś swoje ulubione polskie tytuły?
Pamiętajcie, że nowe odcinki naEKRANACH publikujemy w każdy czwartek i sobotę. A jak chcecie więcej i częściej to możecie sięgnąć po nasze poprzednie filmy. Zapraszamy na
nasz kanał na YouTube!
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h