Gotham City, Metropolis, Elizjum... fikcyjne megamiasta są zarówno fascynujące jak i niebezpieczne. Jak wyglądały i czemu służyły na przestrzeni dziesięcioleci? O tym w najnowszym odcinku naEKRANACH.
Patologie, stres i niski poziom bezpieczeństwa... tymi słowami rozpoczynamy najnowszy odcinek naEKRANACH poświęcony filmowym metropoliom. Na szczęście nie tylko tym charakteryzują się wielkie miasta na dużym ekranie. Czasem można także w nich zrobić wielką karierę, a nawet znaleźć miłość.
Wielkie miasta służą także twórcom do poruszania ciekawych tematów - metropolia może pokazywać odczłowieczenie w kinach Science Fiction (jak w
Blade Runner i
Equilibrium), lecz z drugiej strony może być symbolem wolności, a dla superbohaterów miejscem wręcz mitycznym, wartym obrony za wszelką cenę.
Ciekawe, co się stanie, gdy nasza wspaniała stolica również zostania włączona w poczet światowych metropolii. To dopiero będzie...
Prawie dobiliśmy do 6 tysięcy subskrybentów, więc jeśli chcecie się przyczynić do naszego małego sukcesu, to
zapraszamy do dołączenia do grupy naszych wiernych widzów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h