Najciekawsze filmy o dorastaniu. Co warto obejrzeć?

Motywy dojrzewania znajdziemy także w kinie kostiumowym, czego doskonałym przykładem są Little Women z 1994 roku. Film w reżyserii Gillian Armstrong jest adaptacją książki pod tym samym tytułem i - co ciekawe - doczekał się także swojej serialowej wersji, która zadebiutowała w zeszłym roku. Tutaj również mamy grono bohaterek kobiecych - cztery dorastające siostry oraz ich matkę, która samotnie wychowuje je w dworze pod nieobecność ojca. Historia toczy się powoli, ale interesująco - film jest pełen ciekawych wątków, a tak różne od siebie osobowości są gwarancją tego, że nie ma tu miejsca na nudę. Film jest bardzo nastrojowy i autentyczny - świetnie nada się na spokojny wieczór. A teraz czas na coś innego niż amerykańskie kino o nastolatkach - jeśli nie mieliście jeszcze okazji obejrzeć, polecam Wam film Whale Rider, który osadzony jest w realiach nowozelandzkiego plemienia Maorysów. Tutaj główną bohaterką jest dziewczyna, wnuczka wodza, której z uwagi na płeć odmawia się prawa do tronu. To nie tylko film o dojrzewaniu i łamaniu ustanowionych przez starszyznę praw, ale także o tym, jak ważna jest determinacja i wewnętrzna siła jednostki. Przy tym wszystkim produkcja jest zrealizowana naprawdę pięknie i zachwyci oko każdego estety. Na pewno warto, jeśli szukacie czegoś oryginalnego i wymykającego się typowym schematom. Kontrowersyjny film z lat 90. to nieco inny portret dorastających młodych ludzi - tytułowe dzieciaki nie stronią od seksu, narkotyków i alkoholu, na każdym kroku demonstrując swój bunt i niezależność. Produkcja w reżyserii Larry'ego Clarka w przerażająco prawdziwy sposób pokazuje realia, z jakimi boryka się młodzież z patologicznych środowisk. Warto wspomnieć, że główni aktorzy to debiutanci i był to dla pierwszy występ na wielkim ekranie. To na pewno nie kino dla każdego - film jest prowokacyjny, wulgarny i skłaniający do długich dyskusji, w związku z czym spodobać się może przede wszystkim miłośnikom nieco mocniejszego i surowszego kina. Nie ma co ukrywać - wkraczanie w dorosłość to przecież nie tylko zaloty i uśmieszki w szkolnej ławce, co Kids pokazują nad wyraz dobitnie. I na zakończenie - przyjemny i podnoszący na duchu komediodramat, który został bardzo ciepło przyjęty przez krytyków i jurorów festiwali. Me and Earl and the Dying Girl to słodko-gorzka historia o pozornie niepasujących do siebie nastolatkach, którzy wspólnie stawiają czoła przykrej codzienności. Choć promowany beztroskimi plakatami i kolorowymi zwiastunami, film jest czymś znacznie więcej niż typową historią o nastolatkach - znajdziecie tu i śmiech, i łzy, a całość nabiera dodatkowej oryginalności za sprawą wątku z kręceniem wideo. Bardzo pozytywna propozycja, którą można polecić nie tylko młodzieży, ale i starszym widzom.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj