Kto miał rację - przekonamy się za pół roku, a tymczasem przygotowaliśmy przegląd naprawdę złych filmów z dinozaurami. Może pozwolą Wam nabrać dystansu do problemu albo umilą czekanie na nową produkcję Spielberga:
Zacznijmy od świeżutkiej, zeszłorocznej produkcji. Oto oddział komandosów kontra dziesiątki dinozaurów. Czy kulami można zatrzymać tyranozaura? To może chociaż małą rakietką? No, kto się chce przekonać?
[video-browser playlist="629873" suggest=""]
A to taki Jurassic Park dla ubogich. Oba filmy pojawiły się w tym samym roku, tylko tu było taniej, z jednym dinozaurem, z gorszą obsadą (choć są fajne nawiązania – w "Jurassic Park" była Laura Dern, tu jest jej mama, Diane Ladd), ale w sumie udało się. Bo w efekcie powstały nawet dwie kolejne części. Najgorsza jest ta trzecia, ale wszyscy jako fani popkultury wiemy, że cykle należy oglądać w całości, więc zapraszamy na pierwszą odsłonę:
[video-browser playlist="629875" suggest=""]
Ale oczywiście dinozaury w filmie to znacznie dłuższa historia. Tu mamy na przykład bardzo słaby film z dinozaurami nakręcony w 1951 r. Fabuła taka sama jak w większości tych produkcji – odległa wyspa, nieduża wyprawa i nierówna walka.
[video-browser playlist="629877" suggest=""]
A jeśli kiedyś z kolegami wpadlibyście na pomysł kręcenia filmu z dinozaurami w fabule, to myślę, że taki efekt specjalny byłby bez problemu w Waszym zasięgu:
[video-browser playlist="629879" suggest=""]
W skrócie – meteor uderza w dno jeziora i uwalnia zagrzebane jajo dinozaura, a ciepło ogrzewa je do tego stopnia, że potwór się wykluwa. I potem zaczyna się jazda:
[video-browser playlist="629881" suggest=""]
Barbarzyńska nimfomanka w piekle dinozaurów
Są tytuły, które mówią wszystko...
[video-browser playlist="629883" suggest=""]
To kolejna produkcja Tromy, w której dominuje fantasy, ale przecież takiej historii nie zaszkodzi jeden czy dwa dinozaury. Być może zostały im po prostu po o rok starszej produkcji z nimfomanką...
[video-browser playlist="629885" suggest=""]
A teraz coś specjalnego. Oto opowieść o romansie nastolatki i tyranozaura. I jakby tego było mało, to w tym filmie sprzed równo dwudziestu lat zobaczycie w głównych rolach Denise Richards i Paula Walkera. Czegóż można chcieć więcej od kina?
[video-browser playlist="629887" suggest=""]
Fioletowy pluszowy dinozaur z amerykańskiej dziecięcej telewizji też doczekał się filmu pełnometrażowego. I jest to film tak kolosalnie zły, że całkowicie mieści się w ramach tego tekstu. Żeby to udowodnić, pokażę Wam nie jeden, a dwa zwiastuny:
[video-browser playlist="629889" suggest=""]
Zaczęliśmy od filmu zeszłorocznego – tak też skończmy. Wytwórnia Asylum, która od lat dba o to, by każdemu hollywoodzkiemu blockbusterowi towarzyszył jego znacznie tańszy odpowiednik, i tym razem się postarała. Oto ich odpowiedź na Jurassic World. Słaby jak wszystkie inne ich produkcje:
[video-browser playlist="629891" suggest=""]