Fandom świata stworzonego przez Tolkiena, czyli Śródziemia, znanego także z filmów Petera Jacksona, jest aktywny i tworzy różne, często zachwycające dzieła w Internecie. Ma on jednak dość spory problem, bo spadkobiercy Tolkiena nie są tak otwarci na fanowską twórczość jak Lucasfilm w przypadku uniwersum "Gwiezdnych Wojen". Jednym z ostatnich przykładów był fanfilm "Storm over Gondolin", który został skasowany przez właścicieli praw do świata Tolkiena (autorzy zdecydowali się ostatecznie stworzyć film w nowym świecie). Szkoda, bo kreatywny fandom mógłby tutaj kręcić równie imponujące filmy jak ten "Gwiezdnych Wojen".
Jednak niektórym udało się zrealizować kilka produkcji wartych uwagi. Czasem są poważne, czasem humorystyczne. Zanim przejdziecie się do kina na film "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii", zobaczcie, co mają dla Was do zaoferowania inni fani. Oto najlepsze fanowskie filmy w świecie Tolkiena:
"Born of Hope"
Najambitniejszych fanowski film w świecie Tolkiena ma budżet sięgający 25 tysięcy funtów i jest produkcją pełnometrażową. Dzięki niej fani mogą zobaczyć przygody rodziców Aragorna z "Władcy Pierścieni". Jest to zarazem jeden z najpopularniejszych fanfilmów tego świata.
[video-browser playlist="637597" suggest=""]"The Hunt for Gollum"
Nagradzany fanowski film będący adaptacją przypisów Tolkiena. Opowiada on o tym, jak Aragorn i Gandalf Szary poszukują Golluma i jego Pierścienia. Za sterami profesjonalni filmowcy i zarazem entuzjaści świata Tolkiena.
[video-browser playlist="637599" suggest=""]"Halifirien"
Tutaj mamy przykład twórczości irlandzkich fanów trylogii "Władca Pierścieni" Petera Jacksona. Choć filmik nie imponuje technicznym wykonaniem jak wymienione wyżej, nie można odmówić mu uroku, klimatu i pięknych krajobrazów.
[video-browser playlist="637601,637603,637605,637607" suggest=""]"Ranger"
A to propozycja dla wszystkich, którym nieobcy jest "Silmarillion". Oto historia luźno inspirowana opowieścią o Beren i Luthien. Efekt niezły, wykonanie klimatyczne - jest wszystko, co solidny fanowski film mieć powinien.
[video-browser playlist="637609" suggest=""]"Shadow of Mordor"
A to przykład tzw. oficjalnego fanowskiego filmu, czyli z jednej strony jest to produkcja sponsorowana przez Warner Bros., z drugiej - odpowiadają za nią pasjonaci, którzy chcą osiągnąć jak najlepszy efekt z pomocą dostępnych środków. Zostało to zrealizowane w ramach promocji gry "Cień Mordoru".
[video-browser playlist="637611" suggest=""]"Gra o tron" vs "Władca Pierścieni"
Na koniec zabawna, ekstremalnie brutalna i pomysłowa produkcja fanów dwóch fandomów. W tym też filmie dochodzi do epickiego starcia o pilota - jedna grupa chce oglądać nowy odcinek "Gry o tron", druga ma ochotę na "Władcę Pierścieni". Uwaga - mają jaskiniowego trolla i dużo fajnych smaczków z obu uniwersów!
[video-browser playlist="637613" suggest=""]PS. Naczelny chciał w tym zestawieniu jeszcze twory Wardęgi, ale wówczas godnie stanąłem i wykrzyczałem "You Shall Not Pass!!!".