Najlepsze filmy z psami. Co warto obejrzeć?

Filmy skupiające się na zwierzakach mają tę piękną cechę, że potrafią wzruszyć nawet największego twardziela - perypetie puszystych czworonogów często nas bawią, smucą i poruszają, oferując prawdziwą frajdę podczas seansu. Kino pamięta wiele produkcji, w których to właśnie pupile lśniły w świetle reflektorów - dziś jednak skupimy się konkretnie na psach, najlepszych przyjaciołach człowieka. Filmy o psach możemy podzielić na przynajmniej dwie podstawowe kategorie - te, w których zwierzak jest narratorem oraz te, w których nie mówi. Niezależnie od tego które preferujecie, sprawdźcie moje dzisiejsze zestawienie - przygotowałam dla Was bowiem najciekawsze moim zdaniem tytuły, które mogą zainteresować wszystkich psiarzy. Ostrzegę tylko z góry - znaczna część produkcji familijnych kierowana jest do najmłodszych odbiorców, w związku z czym nie doszukujcie się w nich wyżyn inteligencji czy nadmiernej ambicji. To produkcje stworzone po to, by także dzieci mogły się na nich dobrze bawić - i zachęcam, by z poszczególnymi tytułami zapoznawać się właśnie z takim podejściem. Tytułowy Hachiko to uroczy przybłęda, który podbił serce pewnego profesora, szybko stając się jego wiernym kompanem i największym przyjacielem. W filmie z 2009 roku w tej niezwykłej relacji obserwujemy rudzielca rasy akita oraz Richard Gere, który gra jego nowego właściciela. Produkcja jest uznawana za jeden z najbardziej wzruszających filmów wszech czasów, w związku z czym już teraz radzę przygotować opakowanie chusteczek. Dodatkowych emocji dostarcza również świadomość, że cała historia wydarzyła się naprawdę, a żyjący w latach 20. prawdziwy Hachiko za sprawą swojej wierności doczekał się nawet pomnika. Jeśli wybierzecie się do Japonii, zwróćcie uwagę na pokaźnych rozmiarów figurę w okolicy dworca Shibuya. Przygody Lassie to prawdopodobnie najstarsza produkcja, jaka znalazła się na mojej dzisiejszej liście. Ten piękny owczarek szkocki collie zadebiutował na kartach powieści Erica Knighta już w 1940 roku, po raz pierwszy przechodząc na wielkie ekrany już 3 lata później. Jak na film o psim przyjacielu przystało, także tutaj mamy cały wachlarz emocji - rozstania, złamane serca, powroty... Słowem: wszystko to, co w magiczny sposób napełnia oczy widza łzami. Lassie stała się kinowym fenomenem - film doczekał się kilkunastu kontynuacji bądź spin-offów, a także wersji serialowej. Wyraźnie wskazuje to na niezwykłą popularność tej niezwykłej historii i - kto wie - być może jeszcze kiedyś Lassie wróci na małe i wielkie ekrany w uwspółcześnionej wersji... Marley & Me to jeden z najbardziej wzruszających filmów jakie widziałam - rozczula mnie nawet bardziej niż wspomniany już wyżej Hachiko. Tym razem nasz główny bohater jest szalonym i nieposkromionym labradorem, który daje popalić swoim właścicielom na każdym kroku. Film jest relacją z jego długiego i szczęśliwego życia w rodzinie Groganów, a widz przed telewizorem ma doprawdy nieskończoną liczbę okazji do gromkiego śmiechu. Produkcja jest adaptacją autobiograficznej książki pod tym samym tytułem, a główne role (ludzkie!) grają Owen Wilson i Jennifer Aniston. Tytułowego Marleya natomiast grało aż 22 biszkoptowych psiaków rasy labrador. Nie tylko Hachiko doczekał się własnego pomnika - takie wyróżnienie przypadło też Bobby'emu, który jest jednym z głównych bohaterek szkockich podań i opowieści. Inspirujący psiak żył jeszcze w XIX wieku, a historie o nim przetrwały nawet do dziś, owocując w kolejne książki czy produkcje audiowizualne. Film Greyfriars Bobby to jedna z adaptacji wyjątkowej opowieści o wiernym i nieustraszonym psie, w obsadzie której znaleźli się między innymi Christopher Lee czy Ian Richardson. Wzruszająca propozycja dla wszystkich widzów, niezależnie od wieku. W filmie Niezwykła podróż mamy nie jednego, a trójkę głównych bohaterów. Aż dwóch z nich to psy, w związku z czym i tę produkcję jak najbardziej można zaliczyć do dzisiejszego zestawienia. Urocze zwierzaki, przekonane o tym, że ktoś je porzucił, postanawiają wyruszyć na poszukiwanie swoich wypoczywających na wakacjach właścicieli - jak sam tytuł wskazuje, będziemy mieć tu do czynienia właśnie z długą, mozolną i pełną niebezpieczeństw podróżą, której żaden z czworonogów nie zapomni do końca życia. Warto wspomnieć, że i ta historia przyjęła się w kinie bardzo ciepło - przytoczony przeze mnie film z lat 90. jest remakiem produkcji z roku 1963, który dodatkowo doczekał się własnych kontynuacji. Zarówno remake jak i oryginał wypadają na ekranie bardzo wdzięcznie i jeśli tylko macie chwilę, polecam zapoznać się z obydwoma.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj