Creed, Wodwy, BlackKklansman, Czarna Pantera oraz To my - to tylko niektóre z najciekawszych aktualnie filmów stworzonych przez czarnoskórych reżyserów przy udziale czarnoskórej obsady. Czy jesteśmy świadkami odrodzenia gatunku blaxploitation, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina i zainspirował m.in. takich reżyserów jak Quentin Tarantino? O tym w najnowszym odcinku naEKRANACH.
To jest uproszczona wersja newsa. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję
Us Jordana Peele'a -
pomijając to, jak znakomitym jest filmem - wpisuje się w znacznie szerszy krajobraz współczesnego amerykańskiego kina. Coraz częściej do głosu dochodzą czarnoskórzy twórcy, którzy na ekran przelewają swoje spojrzenie na świat. Peele, a także Ava Duvernay, Ryan Coogler, Steve McQueen, Barry Jenkins, Boots Riley i rzesza innych niezależnych twórców wprowadzają do kin nową świeżość i coraz częściej zapraszani są także przez wielkie wytwórnie, by stworzyć dla nich film. Podobnego typu sytuacja miała miejsca kilka dekad temu, kiedy amerykańskie kina zdominował nurt blaxploitation inspirując takich twórców jak Quentin Tarantino czy Spike Lee. W tym odcinku naEKRANACH przyjrzyjmy się temu okresowi oraz przeprowadźmy kilka porównań pomiędzy dzisiejszym kinem a tym sprzed pół wieku. Zapraszam!
Checie obejrzeć więcej odcinków naEKRANACH? Odwiedźcie nasz kanał na Youtubie, gdzie znajdziecie nasze pozostałe materiały, w tym także recenzje, wywiady i relacje. Dzięki za obejrzenie tego odcinka. Do usłyszenia!
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h