Rose McGowan urodziła się 5 września 1973 roku we Florencji we Włoszech. Jej matka, Terri, była Amerykanką francuskiego pochodzenia, a ojciec, Daniel McGowan artystą pochodzącym z Irlandii. Oboje byli członkami kultu "Dzieci Boga", przez co młoda Rose spędziła dzieciństwo w komunach grupy, podróżując po Europie. Aktorka często podkreślała, że był to dziwaczny i straszny czas w jej życiu. Rodzice odeszli z kultu w 1978 roku. Dzieciństwo to jednak też przygoda z modelingiem, dzięki czemu jej zdjęcia pojawiły się w sporej ilości włoskich czasopism. Gdy Rose miała 10 lat, powróciła z rodzicami do Stanów, gdzie od razu się rozwiedli. Dziewczynka nie mówiła jeszcze w ogóle po angielsku.

[image-browser playlist="608863" suggest=""]Fot. © Warner Bros. Entertainment Inc.

Aktorski debiut przypadł na 1990 rok, od małej rólki w serialu "True Colors". W kinie natomiast Rose pojawiła się dwa lata później w filmie Pauly'ego Shore'a pt. "Jaskiniowiec z Kalifornii". Kolejna rola przyszła dopiero w 1995 roku w czarnej komedii pt. "Doom Generation - stracone pokolenie". Był to pierwszy przypadek, kiedy przyciągnęła uwagę krytyków swoją kreacją, dostając nawet nominację dla najlepszego debiutu na ISA. W 1996 roku dostała drugoplanową rolę w pierwszej części filmu "Krzyk". Podsumowując jej karierę w latach 90. można powiedzieć, że były to różne niezależne produkcje, w których mogła szlifować swój aktorski kunszt.

Przełom przyszedł w 2001 roku dzięki roli Paige Matthews w popularnym serialu Charmed. Była ona zastępstwem za Shannen Doherty, która nie zgodziła się przedłużyć kontraktu o dwa kolejne lata. Jej postać zdobyła wielką sympatię, a sama aktorka w 7. sezonie dostała nawet propozycję, aby razem z pozostałymi gwiazdami, Holly Marie Combs oraz Alyssą Milano zostać producentem wykonawczym serialu, ale odmówiła.


Myślę, że jakbym dawno temu mieszkała w Salem, to bym od razu została spalona na stosie.


Emisja Czarodziejek zakończyła się w 2006 roku. Tuż po niej Rose pojawiła się w miniserialu stacji CBS pt. "Elvis", w którym wcieliła się w aktorkę/piosenkarkę Ann-Margret. Zagrała też w "Czarnej Dalii" Briana DePalmy, który później stwierdził, że bardzo polubił aktorkę i będzie chciał obsadzać ją w każdym swoim filmie, lecz od tego czasu żadnego nie nakręcił. 2007 rok to początek współpracy McGowan z Quentinem Tarantino i Robertem Rodriguezem dzięki docenionemu przez krytykę projektowi pt. "Grindhouse". W obu segmentach zagrała dwie bardzo odmienne role. W "Planet Terror" wcieliła się w tancerkę go-go, Cherry Darling a w "Death Proof" dostała rolę Pam, która szybko ginie. Potem zagrała w "50 ocalonych", thrillerze o tematyce IRA, którym wzbudziła kontrowersje.


Jeśli wychowywała bym się w Belfaście, na 100 procent byłabym w IRA. Przez ich sprawę łamie mi się serce. Przemoc nie może być codzienną odpowiedzią na problemy, tylko bardziej zrozumienie problemu.


McGowan nie zapomniała o serialach i w 2009 roku dostała rolę oszustki w chwalonej produkcji stacji FX pt. Nip tuck. Był to mile widziany powrót popularnej czarodziejki, który został doceniony przez jej wielbicieli. Obecnie w kinach możemy oglądać ją w filmie "Conan Barbarzyńca" w roli czarodziejki Marique. Oryginalnie miała być to męska postać imieniem Fariq, lecz McGowan zaimponowała producentom własnym pomysłem na tę bohaterkę i zdecydowano się to zmienić. Pomimo krytyki "Conana" kreacja McGowan w większości była chwalona.

Swego czasu aktorka miała zagrać inną postać z opowiadań Roberta E. Howarda - Czerwoną Sonję, lecz po tym, jak rozstała się z Robertem Rodriguezem, projekt zawieszono. Obecnie "Czerwona Sonja" jest nadal w produkcji, lecz już bez jej osoby.

Poza pracą w telewizji i kinie, Rose McGowan podkłada też głos w grach komputerowych. Pracowała przy "Darkwatch", gdzie grała femme fatale imieniem Tala oraz w "Terminatorze: Ocalenie", gdzie podkładała głos kobiecie-żołnierzowi z problemami, Angie Salter.



Aktorstwo nie jest jedynym zajęciem Rose McGowan. Przez swój kilkuletni związek z kontrowersyjnym muzykiem, Marilynem Mansonem, pojawiała się w jego teledyskach i wykonywała partię chórków w utworach "Coma White" oraz "Posthuman". Udzielała się też wokalnie na "Superfabulous" Briana Transeau, który można było usłyszeć w finale Czarodziejek. Nagrała piosenkę "Protection" do swojego filmu z 2001 roku pt. "Strange Hearts" oraz stworzyła specjalny utwór do filmu z 2011 roku pt. "Dead/Awake". Rose McGowan myśli o nagraniu własnego albumu, który miałby składać się z ciepłych i starszych utworów. W soundtracku "Planet Terror" równeż można uslyszeć trzy covery w jej wykonaniu.

Prywatnie aktorka jest wielka aktywistką działającą w wielu różnych aspektach życia m.in. pomaga ochronie rasy psów - boston terrierów. Niedawno Rose McGowan odwiedziła Polskę, a ściślej Kraków. Była przewodniczącą jury na tegorocznym festiwalu Off Camera.

Bez wątpienia jest to aktorka utalentowana i wzbudzająca sympatię widza, lecz w jej karierze czegoś brakuje. Widzowie znają ją z serialu sprzed kilku lat i jak na razie na tym koniec. Miała w planach wiele wielkich projektów, które mogą ostatecznie dokonać przełomu w jej karierze, dzięki którym mogłaby wejść do pierwszej ligi. Pech sprawia, że na razie musi na to jeszcze poczekać, a my miejmy nadzieję, że McGowan nie zapomni o tym, że największą sławę zawdzięcza serialom i jeszcze zobaczymy ją na małym ekranie.


Chcę mieszkać w Paryżu. Chcę nauczyć się jeździć na łyżwach i nauczyć się boksować. Chcę zdobyć magistra w egiptologii. Chciałabym nie mówić "o, mój Boże" oglądając film. Chciałabym przeżyć dzień bez ludzi, którzy krzyczą obsceniczne rzeczy na temat części ciała. Chciałabym wciąż mieć Buga i Festera, moje boston terriery. Chciałabym być z moim chłopakiem, chociaż w związkach jestem nieśmiała. Chciałabym usatysfakcjonować mojego ojca, który był w Dzieciach Boga i zrobić przynajmniej jeszcze jeden film "porno", jak nazwał film "Doom Generation - stracone pokolenie". Chciałabym rozpocząć program pomocy młodym dziewczynom - kiedy byłam w takim wieku, wszyscy mi powtarzali, że spłonę w piekle. Chciałabym nie mieć poczucia winy przy dużym wydawaniu pieniędzy. Chciałabym przestać być uzależniona od gorącej czekolady.


To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj