Serial określany był jako „Star Trek pod wodą”. Za scenariusze odcinków odpowiadał między innymi scenarzysta pracujący również przy „Star Trek: The Next Generation”. Fabuła produkcji toczy się w XXI wieku, w alternatywnej rzeczywistości. Dzisiejszy OZN zastąpiło UEO (Zjedoczonych Oceanów Ziemskich). Główne wydarzenia dotyczą problemów związanych z akcjami zbrojnymi, rozwiązywanymi przy pomocy super nowoczesnej łodzi podwodnej o nazwie seaQuest DSV 4600.
SeaQuestDSV - Intro
Załadowane przez: HatakTRAILERS. - Zobacz więcej filmów i wideo
W roli głównej wystąpił Roy Scheider, który wcielił się w rolę kapitana okrętu - Nathana Bridgera. Główną obsadę tworzyli również: Jonathan Brandis jako Lucas Wolenczak, geniusz komputerowy i Stephanie Beacham jako Kristin Westphalen, oficer medyczny i szef działu nauki. Ciekawa sytuacja dotyczy Petera DeLuise'a, który wcielał się w postać Dagwooda. Od 2000 roku na stałe pracował jako scenarzysta "Stargate SG-1", a potem "Stargate: Atlantis". Kto mógłby wówczas pomyśleć, że ten aktor później będzie współtwórcą sukcesu innego serialu sci-fi?
W trakcie prac nad 2. sezonem Roy Scheider był delikatnie mówiąc wkurzony na twórców produkcji. Nie podobał mu się kierunek w jaki serial zmierzał. "To śmieć dla dzieci. Czuję się zdradzony" - opowiadał swego czasu w wywiadzie. Scheider opisał drugi sezon jako połączenie "21 Jump Street" ze "Star Trek". Po zakończeniu prac poprosił włodarzy stacji NBC o zwolnienie z kontraktu. W 3. sezonie na jego miejsce, dowódcy okrętu, pojawił się Michael Ironside. Teraz biorąc pod uwagę słowa Schneidera i to, co serial prezentował w ostatnim sezonie, należy mu przyznać rację.
”SeaQuest DSV” emitowany był w niedzielę o 20:00. Początkowo osiągał całkiem niezłe wyniki oglądalności (przez pierwsze dwa sezony). Później jednak było już gorzej, a trzeci sezon miał tylko 13 epizodów. Co ciekawe dwa odcinki z pierwszego sezonu i cztery odcinki z trzeciego sezonu zostały nakręcone, ale nigdy przez telewizję nie wyemitowane.
Produkcja zapamiętana została głównie przez oryginalność i ciekawą wizję przyszłości. W niektórych epizodach dawało się jednak odczuć nastawienie na naukę, edukację widza, zapominając jednocześnie o akcji.