Pokolenie Polonii 1 to wszyscy widzowie, którzy regularnie śledzili losy bohaterów japońskich anime emitowanych na początku lat 90. Wszystko rozpoczął Kapitan Jastrząb, czyli jeden z pierwszych anime emitowanych w polskiej telewizji. Seriale te czarowały, wciągały i sprawiały, że na dworze pustoszało, gdyż młodzież siadała przed ekranami, by oglądać poczynania ukochanych postaci. To było coś kompletnie innego, nowego i tak magnetycznego, że trudno tak naprawdę to opisać. Tak, mocno nas wzięło w ten weekend na wspominki - wczoraj kreskówki Hanna-Barbera, dziś pokolenie Polonii 1.
Oto kilka seriali pokolenia Polonii 1, o których nigdy nie zapomnimy.
Piłkarski serial opowiadający o karierze młodego Tsubasy Ozory, z którym każdy momentalnie się identyfikował i każdy chciał być taki jak on. Zainteresowanie piłką dzięki temu serialowi wzrosło niewyobrażalnie - jedni chadzali na boisko, trenując superstrzały z serialu, inni włączali na starych komputerach gry piłkarskie, zmieniali nazwiska swoich zawodników na te bohaterów serialu i udawali, że są z nimi na boisku. Choć większość lubiła Tsubasę, mnie intrygował jego odwieczny rywal, Kojiro, i jego tygrysi strzał. Choć boisko nigdy nie miało końca, a jedna akcja podbramkowa czasem trwała kilka odcinków, była to produkcja, która w wielu rozpaliła miłość do piłki nożnej i zainteresowała na poważnie serialami. Więcej o nim pisaliśmy w cyklu "Zapomniany Serial" - tutaj. Kapitan Jastrząb to zaledwie jeden kultowy serial piłkarski wśród wielu ciekawych i wartościowych produkcji - o tym jednak już w innym artykule.
Kiedy w wieczorynkach pokazywano kreskówki dla najmłodszych, resztę wciągała Polonia 1 takimi anime jak właśnie to. Pierwsza styczność pokolenia z wciągającymi historiami z gigantycznym robotem walczącym o sprawiedliwość. Mieszanka romansu i science fiction bawiła tak samo dobrze dzieci i dorosłych.
Przygody knypka stającego się gwiazdą koszykówki były prawdopodobnie najzabawniejsze ze wszystkich seriali anime tamtego okresu. Gigi ze swoim niewybrednym poczuciem humoru potrafił często rozbawić do łez. Nie zapominajmy także o jego obsesji na punkcie białych majteczek, która dodawała mu potrzebnej mocy na boisku. Poza koszykówką Gigi próbował także sił w innych sportach w późniejszych sezonach.
Jeśli spytacie kogoś o animowaną "Księgę dżungli", większość osób momentalnie wspomni Disneyowską wersję. Jednak dla pokolenia Polonii 1 najważniejsza jest ta. Jak to się fajnie oglądało! Jak ta historia wciągała! Raczej nie ma co do tego wracać, ale wspomnienia pozostają niesamowite.
Kiedy byłem mały, oglądałem dwa seriale o Zorro. Pierwszy to czarno-biała świetna produkcja z lat 50. ubiegłego wieku, druga to anime na Polonii 1. Działało to na tej samej zasadzie co przy innych serialach Polonii 1 - emocje, emocje i te pojedynki! I oczywiście niezapominana czołówka z charakterystyczną muzyką.
Fani piłki nożnej oglądali Kapitana Jastrzębia, a wielbiciele siatkówki woleli Pojedynek Aniołów. Sam nigdy specjalnie się nie wciągnąłem, ale cenię fakt, że dano alternatywę widzom nieprzepadającym za piłką nożną.
- 1 (current)
- 2