TOP 10: Najlepsze gry wyścigowe traktujące o F1

F-1 World Grand Prix

Posiadacze konsoli N-64 nie byli rozpieszczani, jeśli chodzi o wyścigi Formuły 1. Dlatego też F-1 World Grand Prix musi znaleźć się w tym zestawieniu, gdyż jest to jeden z nielicznych tytułów na tym sprzęcie, traktujący o tym sporcie. Gra oferowała wszystkich (poza Jacquesem Villeneuvem) kierowców sezonu ’97. Mogliśmy prowadzić rywalizację w różnych warunkach pogodowych oraz mogliśmy też odgrywać różne scenariusze w ramach trybu challenge.

Grand Prix 4

Lata mijają i gracze są bardziej wymagający. Znów im oczekiwaniom wyszło MicroProse: 17 rzeczywistych torów , 11 zespołów, 22 kierowców i bolidy. Wszystko to drobiazgowo odtworzone na podstawie sezonu 2001. Znakomita produkcja na tamte lata, ze znakomitą oprawą, pełnym 3D i nowe standardy w renderowaniu torów. To było coś, za czym gracze czekali od lat w końcu został im podane na tacy. Gra stawiała na realizm, może nie tyle w prowadzeniu rozgrywki, co w pozostałej otoczce. Pojazdy się psuły, ulegały awariom, a sztuczna inteligencja zachowywała się poprawnie.

rFactor

W 2005 roku otrzymaliśmy duchowego spadkobiercę serii Grand Prix. Małe studio developerskie Image Space Incorporated, które zjadło zęby na tworzeniu gier wyścigowych dla Electronic Arts. Postanowiło zrobić coś dla siebie. Grę można nazwać symulatorem pełną gębą. Chociaż nie posiadała licencji F1 szybko jej potencjał zaczęły dostrzegać wyścigowe stajnie. Wkrótce później BMW udzieliło licencji na bolid. Kontynuacje serii nawet trafiły do paddocku wyścigowego i służyły kierowcom do wyuczenia odpowiednich nawyków.

F1 2013

Pierwsza z godnych gier w tej tematyce od Mistrzów Kodu. Głównie za sprawą wielkiego realizmu oraz włączenia do rozgrywki klasycznych bolidów F1 jak i torów. Wszystkie tory i zespoły sezonu 2013 dostępne od ręki, rozbudowany tryb kariery i mnóstwo frajdy. To cechowało tę produkcję, której jakości nie udało się pobić kolejnym z cyklu tworzonych i wydawanych przez Codemasters.

F1 2017

To udało się dopiero tegorocznej odsłonie, która bez wątpienia jest najlepszą ze wszystkich gier serii od Mistrzów Kodu. Anglicy postanowili sięgnąć po sprawdzone rozwiązania z 2013 roku i usprawnić je, dzięki czemu zabawa z grą dostarcza jeszcze większą frajdę. Produkcji bliżej do symulacji niż zwykłej ścigałki, ale dzięki wielu możliwościom, jakie oferują modyfikacje w rozgrywce, i ci gracze znajdą coś dla siebie.

Poczuj emocje Formuły 1. Już od piątku 25 sierpnia