TOP 10: Najlepsze horrory – gry, w które warto zagrać

1. Silent Hill 3

Seria gier, która dzięki swemu sukcesowi na stałe zapisała się w kanonie popkultury – zainspirowała też Christopera Gansa do nakręcenia filmu o tym samym tytule. Utrzymana w klimacie rodem z opowieści Lovecrafta, trzecia część Silent Hill znów prowadzi nas do przeklętego miasteczka Silent Hill, nad jeziorem Toluca. Tym razem wcielamy się w Heather, siedemnastolatkę, która musi zmierzyć się z koszmarem. Ogromnym plusem SH3 (oprócz oczywiście świetnego klimatu i intrygi) jest muzyka – twórcy doskonale wiedzieli, jak ważną rolę w horrorach odgrywają efekty dźwiękowe, i wykorzystali tę rolę.

fot. Konami

2. Outlast

Survival horror, który niedawno doczekał się swojej kontynuacji. Outlastwykorzystuje znany z horrorów i miejskich legend – opuszczony szpital psychiatryczny. Młody reporter badający doniesienia o dziwacznych eksperymentach nie spodziewa się nawet, jakie koszmary na niego czekają. Przemierzając mroczne zakamarki zamkniętego zakładu dla obłąkanych, na gracza czeka tylko strach. Chowanie się w szafach i zakamarkach, wstrzymywanie oddechu nim coś co na nas poluje przejdzie dalej, nasłuchiwanie kroków swych prześladowców – studio Red Barrel stanęło na wysokości zadania i zaserwowało nam naprawdę straszną grę.

fot. Red Barrels

3. Amnesia: Collection

Utrata pamięci nigdy nie jest powodem do radości… prawie nigdy. Czasem możemy być świadkami rzeczy tak przerażających, że dla swego własnego psychicznego zdrowia lepiej byłoby nam o nich zapomnieć. Amnesia to perełka wśród horrorów, ze świetną ścieżką dźwiękową, intrygującą historią i niebanalnymi lokacjami. Uzbrojeni w chwiejne i zawodne źródło światła przemierzamy mroczne korytarze zamczyska, rozwikłując kolejne tajemnice i poznając coraz to straszliwą prawdę. Każdy fan horrorów powinien usiąść do Amnesi, czerpiącej garściami z prozy mistrza gatunku Lovecrafta.

fot. Frictional Games

4. Dead Space

W wiecznym mroku kosmosu czai się nieopisana groza. Inżynier Isaac Clark sprawdza sygnał S.O.S nadany z jednego ze statków górniczych. Chwilę po wejściu na jego pokład, nasz bohater orientuje się, że jedynym jego zadaniem będzie przetrwanie. W klaustrofobicznym, słabo oświetlonym wnętrzu statku, czają się istoty rodem z koszmarów. Eksplorując kolejne poziomy i szukając wyjścia, staniemy z niektórymi oko w oko. Jeśli komuś przypadły do gustu kosmiczne horrory, Dead Space (oraz dwie jego kontynuacje) to pozycja, z którą koniecznie należy się zapoznać.

fot. EA

5. Alan Wake

Klasyka survival horrorów, mocno przypominająca klimatem prozę Stephena Kinga. Mamy pisarza oraz jego zaginioną żonę, tajemniczą książkę, wypadek, domek nad jeziorem… i ciemność. Ciemność, która zamierza pożreć naszego bohatera, a której możemy przeciwstawić niewielki arsenał broni oraz latarkę. Jeśli ogarnie nas mrok, nie mamy większych szans. Gra zebrała wiele pozytywnych recenzji, dorobiła się również kontynuacji pod tytułem Alan Wake's American Nightmare.

fot. Remedy